O włos od tragedii. Wiatr porwał samolot w Argentynie

Gwałtowny wiatr przestał samoloty na płycie lotniska w Buenos Aires. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać, jak maszyna linii Aerolíneas Argentinas - argentyńskiego narodowego przewoźnika - sama przemieszcza się z miejsca postojowego. Samolot demoluje przy tym znajdujące się obok schody i inną infrastrukturę.

W wyniku silnego wiatru uszkodzony został także budynek lotniska.

W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie zginął. Nie było także rannych. Gwałtowna pogoda zebrała jednak swoje śmiertelne żniwo w południowoamerykańskim kraju.

Krajowa służba meteorologiczna ostrzegła mieszkańców Buenos Aires, że burza wprowadziła w stolicy pomarańczowy alert - drugi najwyższy stopień.

W następstwie burz i silnego wiatru w rejonie Buenos Aires zginęło co najmniej 13 osób. Burze o takim nasileniu są w tym rejonie rzadkim zjawiskiem. Ofiary to mieszkańcy Bahia Bianca. O ich śmierci poinformował burmistrz miejscowości.

Władze zaapelowały do mieszkańców, aby powstrzymali się od wychodzenia z domów do niedzielnego poranka, do czasu ustąpienia żywiołu. Porywy wiatru dochodzą bowiem do 150 km/godz.

Prezydent Argentyny Javier Milei złożył kondolencje rodzinom ofiar.

Bahia Bianca położone jest w niewielkiej odległości od stolicy kraju Buenos Aires, na wybrzeżu Atlantyku.