argentyna

- Przychodził do nas i pytał: czego potrzebujecie, czy wszystko okej? Nie posyłał kogoś innego, ceniliśmy to - opisywała Rosalia Konop, Polka mieszkająca w Buenos Aires. W rozmowie z RMF FM wspominała Franciszka, zanim jeszcze został papieżem.

Ponad tysiąc wiernych zgromadziło się w bazylice św. Józefa we Flores, dzielnicy Buenos Aires, gdzie urodził się papież Franciszek, aby uczestniczyć w mszy upamiętniającej jego życie.

Z całej piątki rodzeństwa papieża Franciszka żyje już tylko jego najmłodsza siostra Maria Elena. - Był moim starszym bratem, tym, który grał w piłkę nożną, który chodził do Akcji Katolickiej i który się uczył. Naprawdę nie pamiętam, żeby kiedykolwiek zdenerwował mojego tatę lub mamę - wspominała w rozmowie z "La Repubblica".

Argentyna ogłosiła 7-dniową żałobę narodową po śmierci papieża Franciszka, który zmarł w Rzymie w wieku 88 lat. Prezydent Javier Milei wyraził głęboki smutek z powodu straty.

Policja argentyńska zatrzymała Rosjanina Konstantina Rudniewa. To przywódca założonej jeszcze w Związku Radzieckim sekty Aszram Szambala, który określał się mianem "kosmity przybyłego z Syriusza" i gwałcił swoje wyznawczynie - podały miejscowe media.

Argentyńskie miasto Bahia Blanca zmaga się z poważnymi skutkami powodzi, które pochłonęły życie co najmniej 13 osób. W ciągu kilku godzin spadła 1/3 rocznych sum opadów. Miasto zostało całkowicie zalane. Wprowadzono stan wyjątkowy.

W argentyńskim mieście Bahia Blanca gwałtowne burze i ulewne deszcze doprowadziły do powodzi, w wyniku której zginęło co najmniej 12 osób. Sytuacja jest krytyczna, a miasto niemal całkowicie znalazło się pod wodą.

Rośnie bilans ofiar powodzi w argentyńskim mieście Bahia Blanca. Z najnowszych doniesień wynika, że gwałtowne burze i ulewne deszcze, które dotknęły to miasto, przyczyniły się do śmierci co najmniej 13 osób. Trwają poszukiwania dwóch dziewczynek w wieku roku i czterech lat, które porwała woda.

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z piątku na sobotę.

Prezydent Argentyny Javier Milei wprowadził poprawki do swojego konta na platformie X. Po piątkowej aferze w Białym Domu Argentyńczyk uznał, że konieczna jest cenzura i wyczyścił media społecznościowe z fotografii, która łączy go z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

W Buenos Aires doszło do pożaru 30-piętrowego wieżowca, co zmusiło do ewakuacji ponad 100 osób. Po kilku godzinach pracy na dużej wysokości strażacy opanowali pożar. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Prezydent Argentyny Javier Milei zdecydował o wycofaniu kraju ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z powodu różnic w zarządzaniu opieką zdrowotną i wpływów politycznych.

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z piątku na sobotę.

Donald Trump spotkał się z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, co było jego pierwszym spotkaniem z zagranicznym przywódcą po wyborach w USA.

Argentyńska prokuratura postawiła zarzuty trzem osobom w związku ze śmiercią Liama Payne'a. Muzyk zginął w Buenos Aires 16 października po upadku hotelowego z balkonu.

W argentyńskim kurorcie Villa Gesell zawaliła się 10-piętrowa wieża hotelu Dubrovnik. Co najmniej jedna osoba zginęła. Strażacy poszukują około 15 osób, które prawdopodobnie wciąż uwięzione są pod gruzami – podała telewizja TN.

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.

Były prezydent Argentyny Alberto Fernandez został formalnie oskarżony przez prokuraturę o spowodowanie poważnych obrażeń u swojej byłej małżonki, byłej pierwszej damy Fabioli Yanez. Fernandez zaprzecza zarzutom, twierdząc, że "nigdy nie uderzył Fabioli ani żadnej kobiety".

"Precz, dyktatorze" - skomentował ogłoszenie zwycięstwa Nicolasa Maduro w wenezuelskich wyborach prezydenckich Javier Milei. Prezydent Argentyny przekazał, że jego kraj "nie uzna kolejnego oszustwa". Na odpowiedź Maduro nie trzeba było długo czekać.

W Buenos Aires doszło do tragicznej zbrodni. Do jednego z pokojów hotelowych wrzucono koktajl Mołotowa. W środku przebywały cztery kobiety, tylko jedna przeżyła. W geście sprzeciwu w stolicy Argentyny odbyły się demonstracje. - Zostały podpalone za to, że były lesbijkami - twierdzą aktywiści.