Nowe władze w PiS. Premier Mateusz Morawiecki wiceprezesem
Niedzielna Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości potwierdziła, że do grona wiceprzewodniczących partii dołączy premier Mateusz Morawiecki. Pozostali wiceprezesi utrzymali swoje stanowiska.
W niedzielę zebrała się Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości, aby wybrać i zatwierdzić nowe władze w partii. - Będąc dziś u władzy, mamy ogromne zadania, mamy ogromne możliwości, ogromne szanse dla Polski. Bóg sprawił, że właśnie za naszych rządów i w wielkiej mierze dzięki naszym rządom takie szanse istnieją - podkreślił przed południem Jarosław Kaczyński.
Wiceprezesi PiS. Nowe stanowisko dla premiera Morawieckiego
Decyzją Rady stanowisko wiceprezesów PiS zachowali była premier Beata Szydło, europoseł Joachim Brudziński, poseł Antoni Macierewicz, szef MON Mariusz Błaszczak oraz szef MSWiA Mariusz Kamiński. Do tego grona dołączył natomiast premier Mateusz Morawiecki, który wypełnił wakat w partii po ubiegłorocznej rezygnacji Adama Lipińskiego.
Potwierdza to jednocześnie nasze doniesienia, według których szef podkomisji smoleńskiej miał nie stracić stanowiska w PiS. - Pozycja Antoniego i tak jest dziś marginalna, a funkcja wiceprezesa jedynie symboliczna - zwracali uwagę pod koniec czerwca nasi rozmówcy.
W głosowaniu największym poparciem cieszył się Mateusz Morawiecki, który otrzymał 280 głosów. Na kolejnych miejscach znaleźli się: J. Brudziński - 272, M. Błaszczak - 253, B. Szydło - 250 i M. Kamiński - 226. Najmniej członków wskazało Antoniego Macierewicza. Na byłego szefa MON zagłosowało 221 osób.
Rada Polityczna zatwierdziła także nowy skład Komitetu Politycznego, Komisji Etyki oraz Sekretarza Generalnego. Tym ostatnim - zgodnie z nieoficjalnymi informacjami WP - stał się Krzysztof Sobolewski, dotychczasowy szef Komitetu Wykonawczego, którego stanowisko zostało usunięte.
Jak informuje PAP, do dotychczasowego składu Komitetu Politycznego dołączyli m.in.: szef KPRM Michał Dworczyk, wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, a także posłowie: Joanna Borowiak, Barbara Bartuś oraz Marek Ast.
Poza Komitetem Politycznym znalazł się natomiast Ryszard Czarnecki. W rozmowach politycy PiS przyznają, że ma to związek z niejasnościami dotyczącymi kilometrówek.
Trwa ładowanie wpisu: twitter