Nowacka o nieobowiązkowych pracach domowych. "Nie wycofuję się"

- Nie żałuję tej decyzji, dlatego że pamiętamy, jak dzieciaki były przeciążone pracami domowymi, a ocenianie ich wynikało wyłącznie z czasu lub zamożności rodziców - powiedziała Barbara Nowacka pytana o decyzję ws. nieobowiązkowych prac domowych. O podnoszonej przez niektórych chęci powrotu do obowiązkowych prac przekazała, że "patrzy na to z pełną pokorą".

Barbara Nowacka
Gdynia, 06.04.2025. Minister edukacji Barbara Nowacka przemawia na ceremonii wr�czenia nagr�d 34. Og�lnopolskiego Fina�u Odysei Umys�u, 6 bm. w Polsat Plus Arena Gdynia. (aldg) PAP/Andrzej Jackowski
Andrzej Jackowski
34, 34. Og�lnopolski Fina� Odysei Umys�u, Fina� Odysei Umys�u, Odyseja umys�u, polityk, polityka, ceremonia, edukacja, nagrody, program edukacyjny, wr�czenie nagr�d, kobietywpolityce, ministraBarbara Nowacka
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Aleksandra Wieczorek
93

Co musisz wiedzieć?

  • Barbara Nowacka podkreśla, że decyzja o nieobowiązkowych pracach domowych była odpowiedzią na przeciążenie uczniów.
  • Pytana o to, czy żałuje tej decyzji, odpowiada, że "nie".
  • - Robimy ewaluację, we wrześniu będą jej wyniki - zapowiedziała ministra.

Barbara Nowacka na antenie Radia ZET była w poniedziałek pytana o to, "czy nieobowiązkowe prace domowe zdały egzamin". Jak przekazała na to w odpowiedzi: - W dużej mierze tak, młodzież ma więcej czasu, natomiast czeka nas na pewno wsparcie nauczycieli, żeby wiedzieli, że mogą być zadawane, ale nie powinny być oceniane.

Prowadzący Bogdan Rymanowski przypomniał, że "parę dni temu minęła pierwsza rocznica" nieobowiązkowych prac domowych pytając, czy ministra edukacji nie żałuje tej decyzji. - Nie, dlatego że pamiętamy, jak dzieciaki były przeciążone pracami domowymi, a ocenianie ich wynikało wyłącznie z czasu lub zamożności rodziców - podkreśliła Nowacka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Likwidacja prac domowych. Rodzice zdecydowanie o pomyśle Nowackiej

Nowacka o pracach domowych: Gdzie tu jest uczciwość?

Ministra oceniła też, że "gdyby tego nie wprowadzono, to w pierwszym szeregu stałby były minister Czarnek i krzyczał: dlaczego nie wprowadziliście, dzieci są przeciążone". - To był jeden z naszych stu konkretów - przypomniała.

Dopytywana o to, czy ma to sens, że dzisiaj, aby sprawdzić wiedzę dzieci, trzeba robić kartkówki, na które dzieci muszą uczyć się w domu, odpowiedziała:

- Po pierwsze kartkówki, sprawdziany były. Po drugie, bardzo wielu nauczycieli zadaje te prace, sprawdza wiedzę młodej osoby, ale niekoniecznie faktycznie podnosi ocenę przez pracę domową - podkreśliła Nowacka.

- Gdzie tu jest uczciwość, że dzieciak, którego rodzice mieli więcej czasu, albo wysyłali na korepetycje, miał znacznie lepsze oceny, bo nadrabiał pracami domowymi niewiele umiejąc, a ktoś, kogo rodzice ciężko pracowali, nie mieli czasu, żeby porobić z dziećmi te prace domowe, wiedzieli, że dziecko dostanie słabszą ocenę - pytała dodając, że "później rzutuje to na to, w jaki sposób ten dzieciak sam siebie postrzega".

Minister edukacji: Patrzę na to z pełną pokorą

Na pytanie o to, jak patrzy na sondaże, w których 80 proc. dyrektorów chce przywrócenia obowiązkowych prac, Nowacka przekazała: - Patrzę na nie z pełną pokorą, bo wiem, że musimy jeszcze wesprzeć nauczycieli w tym, żeby zobaczyli, jakie mają narzędzia, żeby prace domowe funkcjonowały jako nieobowiązkowe i nieoceniane.

Jak chwilę potem wyjaśniła, "w klasach 1-3 nie zmieniło się nic, w szkole ponadpodstawowej nie zmieniło się kompletnie nic, w klasach 4-8 prace domowe mogą być zadane, ale nie powinny być oceniane i nie powinny być obowiązkowe".

Dopytywana o to, czy nie wycofuje się z tej decyzji, odpowiedziała przecząco, zapowiadając: - Robimy ewaluację, we wrześniu będą jej wyniki.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Iran o ofiarach izraelskich ataków. Podaje konkretne liczby
Iran o ofiarach izraelskich ataków. Podaje konkretne liczby
Papież wzywa rządzących. Wskazał, co powinni robić
Papież wzywa rządzących. Wskazał, co powinni robić
Papież wzywa rządzących do walki. Oto, co przekazał
Papież wzywa rządzących do walki. Oto, co przekazał
Tusk o "prawdziwych wynikach głosowania". Zwrócił się do prezydenta
Tusk o "prawdziwych wynikach głosowania". Zwrócił się do prezydenta
Escherichia coli na kąpielisku. Normy przekroczone aż czterokrotnie
Escherichia coli na kąpielisku. Normy przekroczone aż czterokrotnie
Wielki pożar w Chorwacji. "Nie mamy nad nim żadnej kontroli"
Wielki pożar w Chorwacji. "Nie mamy nad nim żadnej kontroli"
Zwłoki kobiety na parkingu. Znaleziono też ciało jej męża
Zwłoki kobiety na parkingu. Znaleziono też ciało jej męża
Setki dronów i rakiety. Celem jedno miasto w Ukrainie
Setki dronów i rakiety. Celem jedno miasto w Ukrainie
Poziom szczepień w Kanadzie spada. Efekt? Tysiące przypadków Odry
Poziom szczepień w Kanadzie spada. Efekt? Tysiące przypadków Odry
Ważny obiekt nuklearny w Iranie zaatakowany. Syreny też w Tel Awiwie
Ważny obiekt nuklearny w Iranie zaatakowany. Syreny też w Tel Awiwie
Katastrofa w kopalni koltanu w DRK. Dziesiątki górników przysypanych
Katastrofa w kopalni koltanu w DRK. Dziesiątki górników przysypanych
Zwłoki kobiety na parkingu. Dramat w Małopolsce
Zwłoki kobiety na parkingu. Dramat w Małopolsce