Nitras zapytał Terleckiego, kiedy go przeprosi. Odpowiedź była krótka

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki ma przeprosić posła PO Sławomira Nitrasa. Tak zdecydował sąd. Poseł zapytał w środę wicemarszałka, kiedy ten ma zamiar to zrobić. Odpowiedź była krótka. Nagrały ją mikrofony.

Nitras zapytał Terleckiego, kiedy go przeprosi. Odpowiedź była krótka
Nitras zapytał Terleckiego, kiedy go przeprosi. Odpowiedź była krótka
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Violetta Baran

16.08.2023 | aktual.: 16.08.2023 16:37

"Pan Terlecki będzie mnie musiał przeprosić za używanie pod moim adresem słów obraźliwych. Z mównicy sejmowej" - napisał na swoim profilu na Twitterze poseł PO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Na spotkaniu z wyborcami w Sieradzu Nitras tłumaczył, że - zgodnie z orzeczeniem sądu - Terlecki został zobowiązany do opublikowania w terminie tygodnia od uprawomocnienia się orzeczenia przeprosin w formie wygłoszenia oświadczenia poselskiego na mównicy sejmowej i według regulaminu Sejmu.

Dodał, że przeprosiny, jakie będzie musiał wygłosić Ryszard Terlecki, są następującej treści: "Ja, Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, przepraszam posła Sławomira Nitrasa za kierowanie przeze mnie pod jego adresem obraźliwych sformułowań i określeń, jakie padły w dniu 9 listopada 2017 roku, w dniu 9 grudnia 2020 roku, w dniu 10 grudnia 2020 roku, które to obraźliwe sformułowania i określenia naruszają dobra osobiste Sławomira Nitrasa. Ubolewam nad swoim zachowaniem".

Od chwili, kiedy Nitras otrzymał wyrok sądu, minęły już dwa tygodnie. Teoretycznie więc, jeśli wicemarszałek Terlecki nie złożył apelacji, wyrok ten już się uprawomocnił. W środę rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Sejmu. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejne. Polityk PiS-u ma więc okazję, by wypełnić wyrok sądu.

Sławomir Nitras postanowił więc w środę zapytać wicemarszałka, kiedy wygłosi oświadczenie. Odpowiedź była bardzo krótka. Terlecki odparł wprost: - Nigdy.

Sławomir Nitras często naraża się swoimi wystąpieniami rządzącej partii. Był za nie wielokrotnie karany - obniżano mu poselskie wynagrodzenia.

Poseł KO jest jednak także obiektem, delikatnie mówiąc, niezbyt parlamentarnych uwag ze strony polityków PiS-u, w tym wicemarszałka Terleckiego.

W grudniu 2020 roku media rozpisywały się na temat jednego z wystąpień Ryszarda Terleckiego podczas sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Terlecki ogłosił 10 minut przerwy. Do głosowania w sprawie wotum miało dojść w bloku głosowań pod koniec obrad.

W tym momencie przy mównicy pojawił się poseł Sławomir Nitras. - Panie marszałku, zgłaszam wniosek formalny. Wszyscy widzieliśmy, że się pan Zbigniew Ziobro zgłaszał... - powiedział. - Siadaj, pajacu - odpowiedział posłowi Terlecki. - Pan Ziobro też ma szansę złożyć... - nie odpuszczał Nitras. - Proszę opuścić mównicę. Zejdź stąd - uciął Terlecki.

Wówczas poseł Sławomir Nitras zapowiedział, że zamierza złożyć do sądu pozew przeciwko Terleckiemu. - Nie chodzi tylko o tę wczorajszą wypowiedź, ale i wcześniejsze, bo było ich bez liku - wyjaśnił poseł Koalicji Obywatelskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (642)