"Nieuniknione". Niepokojące słowa z Iranu
Hosejn Amir Abdollahian, irański minister spraw zagranicznych, podczas rozmowy z katarskim ministrem spraw zagranicznych, wyraził swoje przekonanie, że rozszerzenie konfliktu w Strefie Gazy jest, jak to określił, "nieuniknione".
Szef irańskiego MSZ podkreślił, że główną przyczyną "nieuniknionego" rozszerzenia się wojny jest "wzrastająca agresja" ze strony Izraela. Informacje te przekazała agencja Reutera, powołując się na źródła lokalne.
Wojna Izraela z Hamasem
Konflikt w regionie nasilił się od 7 października, kiedy to Hamas, palestyńska organizacja o charakterze terrorystycznym, przeprowadził atak na terytorium Izraela. W wyniku tej agresji zginęło co najmniej 1400 osób, w tym także dzieci. Ponadto Hamas uprowadził i przetransportował do Strefy Gazy ponad 240 osób. W odpowiedzi na te działania Izrael rozpoczął ostrzał celów i infrastruktury Hamasu w Strefie Gazy. Według doniesień śmierć w bombardowaniach poniosło ponad 10 tys. osób, z czego znaczna większość to kobiety i dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze izraelskie wezwały cywilną ludność palestyńską do opuszczenia północnej części Strefy Gazy. Jest to obszar, gdzie skoncentrowane są główne aktywa Hamasu i gdzie obecnie toczą się najbardziej intensywne działania zbrojne. Izrael podkreśla, że jego celem jest ochrona niewinnych cywilów i zminimalizowanie ofiar wśród ludności.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w czwartek w amerykańskiej telewizji Fox News, że jego kraj nie dąży do podboju ani okupacji Strefy Gazy ani do rządzenia w tym palestyńskim terytorium po zakończeniu wojny z Hamasem. Podkreślił jednak, że Izrael musi mieć "wiarygodną siłę", aby móc wkroczyć do Strefy w razie konieczności.
Przeczytaj także: