Niemiecki rząd przygotowuje się na wypadek wojny
Niemieckie media przekazały, że tamtejszy rząd przygotowuje się na wypadek wojny. Według doniesień są m.in. sprawdzane i wzmacniane schrony, a także gromadzone zapasy. Ma to związek z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Tygodnik "Welt am Sonntag", powołując się na szefową MSW Nancy Faeser, przekazał, że w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę w Niemczech zaczęto wzmacniać schrony w piwnicach i gromadzić zapasy na wypadek wojny. Sprawę opisała Reuters.
Agencja podkreśliła, że rosyjska inwazja doprowadziła do poważnych zmian niemieckiej polityki obronnej. Co więcej, kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zwiększenie wydatków na wojsko i zasilenie armii kwotą 100 mld euro.
Rosyjska inwazja. Niemcy przygotowują się na wypadek wojny
Niemiecka Minister Spraw Wewnętrznych dodała, że rząd rozważa też usprawnienie systemu publicznych schronów i zwiększenie wydatków na obronę cywilną. - Obecnie w Niemczech jest 599 publicznych schronów. Sprawdzimy, czy możemy unowocześnić więcej takich systemów - oznajmiła Faeser.
Jak się okazuje, Niemcy opracowują też nowe metody wzmacniania podziemnych parkingów, stacji metra i piwnic, by mogły one służyć jako schrony, a rząd przekazał krajom związkowym 88 mln euro na instalację nowych syren alarmowych. -Ale jeśli chodzi o pokrycie całego kraju, nie jesteśmy nawet blisko - wyjaśniła niemiecka polityk.
Niemcy mają także powiększać kryzysowe zapasy towarów, takich jak sprzęt medyczny, odzież ochronna, maseczki i leki.
Czytaj też:
