Nie żyje "Emir" Rudnicki. Miał 102 lata
Dzień przed 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, na emigracji w Stanach Zjednoczonych zmarł Ireneusz Rudnicki ps. "Emir". Walcząc w batalionie "Kiliński" przyczynił się do jednego z największych sukcesów Powstania.
Ireneusz Rudnicki urodził się w 1922 roku. W szeregach Armii Krajowej posiadał stopień kaprala. Informację o jego śmierci przekazała fundacja "Nie Zapomnij o Nas".
"W wieku 102 lat w USA zmarł Ireneusz Rudnicki ps. "Emir", żołnierz batalionu 'Kiliński'. Był jednym z Powstańców, którzy zawiesili polską flagę na zdobytym budynku 'PAST-y'" - można przeczytać.
Powstańcy zajęli budynek Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej 20 sierpnia 1944 roku. Do dziś jest to uznawane za jeden z największych sukcesów Powstania Warszawskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: 45 tysięcy wagonów z łupem. Tak Niemcy w 1944 r. ograbili Warszawę
Po wojnie, już na emigracji, Ireneusz Rudnicki poznał żonę Danutę, która również brała udział w Powstaniu. Spędzili razem 73 lata. - Przede wszystkim ważna jest wyrozumiałość, podział obowiązków, wspólne zainteresowania. Nigdy nie kłóciliśmy się o to, co kto ma robić. Nie było łatwo, ale zawsze byliśmy nierozłączni - mawiała.
80 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców.
Walki planowane na kilka dni, trwały ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys. osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.
Przeczytaj też:
Źródło: Fundacja "Nie zapomnij o nas"