Nerwy w PiS. Niemcy o "panice w polskim rządzie"

Niemieckie media z zadziwieniem komentują ostatnie wydarzenia z polskiej polityki. Gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zajęła się sprawą projektu ustawy, która, gdyby weszła w życie, mogłaby "złagodzić skutki zbliżającej się utraty władzy w 2023 roku lub ją utrudnić". Niemcy oceniają, że to tylko jeden ze znaków "paniki w polskim rządzie".

Ostatnie działania polskiego Sejmu IX kadencji wskazują wyraźnie, że polski rząd liczy się z porażką w najbliższych wyborach - ocenia niemiecka gazeta
Ostatnie działania polskiego Sejmu IX kadencji wskazują wyraźnie, że polski rząd liczy się z porażką w najbliższych wyborach - ocenia niemiecka gazeta
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

27.10.2022 | aktual.: 27.10.2022 12:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niemcy komentują projekt, z którego PiS się w środę niespodziewanie wycofało. Chodzi o przepisy dotyczące rady ds. bezpieczeństwa strategicznego. Nie zostaną więc wprowadzone regulacje, zapewniające zamrożenie władz pięciu państwowych spółek. Działania rządu dla "FAZ" to "nerwy w obozie PiS".

"Nie da się ukryć, że polski rząd stoi przed trudnymi czasami" - komentuje niemiecka gazeta. Wprawdzie rządząca koalicja otrzymała w ostatnich miesiącach, które minęły od inwazji Rosji na Ukrainę, wiele pochwał od międzynarodowej społeczności za wymiar pomocy udzielonej wojennym uchodźcom, ale gospodarka leci ku zapaści. Polska zmaga się z 15,7-procentową inflacją i perspektywą problemów, przed jakimi stanie tej zimy wiele polskich gospodarstw, także w efekcie nieudolności rządu wobec potrzeby zapewnienia węgla. Do minusów, na jakie zasłużyli rządzący, według "FAZ", dokłada się konflikt z Brukselą o praworządność, który już doprowadził do zablokowania wypłaty miliardów z kasy UE.

Gazeta przywołała najnowsze sondaże, które zapowiadają znaczący wzrost notowań opozycji. Wynika z nich, że gdyby Polacy teraz poszli do urn, Platforma Obywatelska zdobyłaby 31 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość po raz pierwszy od lat znalazłoby się na drugim miejscu z 28 proc. poparcia.

"FAZ" przywołuje pełną optymizmu wypowiedź Donalda Tuska, który te perspektywy skwitował słowami: - To, co rok temu wydawało się nie do pomyślenia, jest teraz w zasięgu ręki. Naprawdę wygramy te wybory. Nie jestem szalony - powiedział lider Platformy Obywatelskiej podczas spotkania z sympatykami ugrupowania.

Z czym kojarzy Ci się "polskość"? Z czego najbardziej jesteś dumny jako Polak? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ

"FAZ": "Partia rządząca w Polsce jest nerwowa"

Jak podaje "FAZ", partia, która jest u władzy od 2015 roku, przewiduje możliwość przegranej w jesiennych wyborach parlamentarnych i wpada w panikę. "Nerwowość obozu PiS widać także w innych propozycjach legislacyjnych" - podkreśla publikacja. Chodzi o projekt przesunięcia wyborów samorządowych. Pretekstem ma być ich zbieg z terminem wyborów parlamentarnych i trudność w jednoczesnym przygotowaniu takiego przedsięwzięcia, choć już z takimi zadaniami Polska mierzyła się bez problemu w przeszłości.

To, że PiS panicznie będzie bronił swojej pozycji władzy, to dla komentatorów oczywiste, ale jednocześnie podejmowane są kroki, które mają złagodzić nieuchronny upadek. Wśród tych działań Niemcy zwracają uwagę na projekt, który ma zapewnić bezkarność lokalnym władzom, które złamały prawo przed prezydenckimi wyborami kopertowymi w pandemii.

Nerwowe kroki polskiej władzy mogą zwiastować rychłe nadejście poważnych zmian na politycznej scenie. Jednocześnie niewiadomą jest, czy Prawo i Sprawiedliwość nie zdoła znów w ostatniej chwili przekonać wyborców do siebie kolejnymi socjalnymi argumentami, takimi jak finansowe dodatki oraz premie dla emerytów, którzy są żelaznym elektoratem ugrupowania.

Komentarze (1505)