Trwa ładowanie...
d2axv17
Najpierw impreza z ministrami potem protest? Rzecznik "Solidarności" odpowiada

Najpierw impreza z ministrami potem protest? Rzecznik "Solidarności" odpowiada

W czwartek "Solidarność" ma protestować w Warszawie pod hasłem "Marsz Godności". Kilka dni przed manifestacją związkowcy bawili się w Bytomiu z członkami rządu. Na zdjęciu udostępnionym przez Borysa Budkę z PO widać szefa związku Piotra Dudę z wicepremierem Jackiem Sasinem i ministrem Michałem Wójcikiem. Agnieszka Kopacz-Domańska pytała o to w programie "Newsroom WP" Marka Lewandowskiego, rzecznika NSZZ "Solidarność". - To jest to, czego nikt nie chce przyjąć do wiadomości. "Solidarność" nie protestuje przeciwko rządowi. To nie jest protest przeciwko komuś, tylko protest o coś. To protest o realizację postulatów, które naszym zdaniem rząd realizuje niewłaściwie - powiedział Marek Lewandowski. Prowadząca dopytywała o fotografowanie się z politykami, przeciwko którym będzie się niedługo protestować. - Proszę oddzielić osoby, premiera, pana Sasina i innych, od problemów, które mamy do rozwiązania. To nie jest protest przeciwko rządowi. To jest protest merytoryczny. Wie pani jaka jest różnica między nimi a Borysem Budką i Donaldem Tuskiem? Jak wprowadzali wydłużenie wieku emerytalnego i chcieliśmy referendum, to wyrzucili nasze podpisy do kosza, a nas nazwali pętakami. PiS czy Zjednoczona Prawica nie pozwala sobie na to. Nie jest cudownie. Pani redaktor, za dobre chwalimy, za złe ganimy. Przywróciliśmy wiek emerytalny, wprowadziliśmy stawkę godzinową, ograniczyliśmy handel w niedziele, wprowadziliśmy cały system płacy minimalnej w ochronie zdrowia nawet dla pracowników niemedycznych. Właśnie dlatego, że jesteśmy niezależną organizacją, mamy swoje postulaty, jesteśmy największą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce, do realizacji naszych postulatów używamy różnych narzędzi. Tu się nie dogadaliśmy przy stole. Korzystamy z kolejnego narzędzia demokracji, czyli protestu. Państwo przyzwyczaili nas, że protesty to "gwiazdki" PiS i inne wulgaryzmy. My tak nie funkcjonujemy. Oddzielamy ludzi od problemów do rozwiązania - tłumaczył Marek Lewandowski, rzecznik "Solidarności".

d2axv17
d2axv17
Więcej tematów