Sypie się przekaz Telusa i Morawieckiego? "Lekko nie będzie"

"Sami stworzyli problem i jeszcze nazywali nas onucami", "Gadają, ale to do wyborów" - to głosy części rolników z Podkarpacia i Lubelszczyzny. Nie wierzą w ostatnie zapewnienia Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Roberta Telusa, że rząd zadba o ich interesy.

Konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego i Roberta TelusaWarszawa 21.04.2023 Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Roberta Telusa.,Image: 770955329, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Jacek Szydlowski / ForumJacek Szydlowski / ForumMateusz Morawiecki, Robert Telus, konferencja, premier, minister rolnictwa, kryzys, zboze, zbozowy, polityka, ukrainskie zboze, tranzyt, politycyKonferencja prasowa Mateusza Morawieckiego i Roberta Telusa
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Jacek Szydlowski/FORUM
Tomasz Molga

- Mało kto tutaj im wierzy - mówi Wirtualnej Polsce Roman Kondrów, rolnik z Podkarpacia i jeden z przedstawicieli ruchu "Oszukana Wieś", uczestnik protestów i blokad przeciwko sprowadzaniu ukraińskich produktów rolnych do Polski. Wyjaśnia, że kilku znanych mu rolników i uczestników protestów zdecydowało się na start w wyborach parlamentarnych. On sam jednak nie zamierza angażować się w politykę. O polityce swoje zdanie ma.

- Spodziewam się, że UE w jakiś sposób wymusi na rządzie, prędzej lub później, wznowienie handlu ukraińskim zbożem. Możliwe, że stanie się to po wyborach w Polsce. Zapewnienia, które padły, traktuję jako grę polityków - mówi.

- Jeśli handel ruszy po 15 września, to następnego dnia idziemy blokować granicę, drogi albo urzędy wojewódzkie. Jesteśmy skrajnie zdesperowani - grzmi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyłapują setki migrantów. Wielka akcja na Bałkanach

Kondrów przypomina, że rządzący złożyli rolnikom szereg obietnic finansowych, jednak część z nich nie została dotrzymana. - Jarosław Kaczyński mówił "dajemy 15 mld zł na wieś", ale lokalnym rolników wypłacono 2 mld - wskazuje Kondrów.

- Robert Telus zaproponował nam w czwartek spotkanie na Lubelszczyźnie. Nie damy się rozegrać, stając się tłem kampanii polityków. Sądzę, że nie będzie łatwo uspokoić ludzi na wsi, jak się to dygnitarzom wydaje - podsumowuje.

Morawiecki i Telus z przekazem dla rolników

To jedna z reakcji na opublikowane we wtorek spoty rządzących polityków, w których padły zapowiedzi utrzymania embarga na import do Polski tańszych ukraińskich produktów rolnych.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że "wysłał do Komisji Europejskiej ultimatum z jednoznacznym żądaniem przedłużenia po 15 września zakazu wwozu czterech zbóż z Ukrainy". Jak dodał, jeśli KE się nie zgodzi, Polska wprowadzi zakaz samodzielnie.

"Jeśli KE nie przedłuży przepisów po 15 września, to Polska wprowadzi zakaz importu zbóż z Ukrainy jednostronnie - zapowiedział w nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych również minister rolnictwa Robert Telus. Lawina obietnic się posypała.

I tu warto dodać, że wschód Polski to niezwykle istotny dla PiS region - pod względem wyniku wyborczego. W okręgu nr 22 - obejmującym m.in. Krosno i Przemyśl PiS zebrał w 2019 roku niemal 250 tys. głosów. Partia Jarosława Kaczyńskiego przekonała do siebie 63 proc. wyborców z regionu. Okręg nr 7 - obejmujący m.in. Białą Podlaską, Chełm i Zamość, to z kolei dodatkowe 238 tys. głosów i 59 proc. poparcia. Podobnie sytuacja wygląda w Rzeszowie i okręgu 23 - tu wpadło 367 tys. głosów przy 62 proc. poparciu.

Dla przykładu na zachodzie kraju PiS mógł liczyć w tamtych zwycięskich wyborach na 30-40 proc. poparcia.

Paweł Skaba, rolnik z 60-hektarowym gospodarstwem w gminie Błażowa (woj. podkarpackie), traktuje zapewnienia polityków z rezerwą.

- Gdy kilka miesięcy temu zwracaliśmy uwagę na problem ukraińskiego importu, politycy nie dopuszczali takich głosów, a jeszcze na dodatek nazywano nas "ruskimi onucami". Teraz rządzący chcą bohatersko gasić pożar, który sami wtedy wywołali - mówi Skaba, będący działaczem lokalnej izby rolnej.

- Tutaj wielu rolników ma w rodzinie kogoś, kto pracuje na granicy. Te osoby nas ostrzegają, że szykuje się nowe otwarcie handlu, a po ukraińskiej stronie towar już napływa - mówi.

Stawiają sprawę na ostrzu noża

Rozmówcy WP sprawę ukraińskiego importu stawiają na ostrzu noża. To dlatego, że za miesiąc zaczną się żniwa upraw kukurydzy, a już chodzą słuchy, że ceny w skupach wyniosą około 350 zł za tonę. To poniżej kosztów poniesionych przy zakładaniu uprawy.

Jak szacuje Barłomiej Szajner, gospodarz z powiatu chełmskiego, rolnicy z powodu wcześniejszego importu z Ukrainy (zboże nadal jest u polskich odbiorców) ponieśli już straty na uprawach pszenicy, żyta i rzepaku.

Na wschodniej ścianie podchodzimy do tych obietnic bez zbytniego optymizmu. Politycy puszczą handel po wyborach, bo będą zbyt duże naciski z Unii. Na razie mówią to, co rzekomo chcielibyśmy usłyszeć - mówi rolnik. Zdecydował się kandydować w wyborach do sejmu z listy Konfederacji. Nie jest jednak członkiem tej partii.

O Szajnerze stało się głośno, gdy podczas wizyty w Chełmie spotkał się z nim Jarosław Kaczyński. Rolnik poprosił wówczas o listę firm, które zarabiały na imporcie zboża technicznego z Ukrainy, wykańczając krajowych producentów. Prezes PiS miał wtedy obiecać upublicznienie listy, ale nic takiego się nie wydarzyło.

Przekaz rządzących podważony. Burza o film i budowę nowych silosów

Rolnicy mówili też, że Morawiecki i Telus nie wypadli zbyt wiarygodnie, bo przy granicy z Ukrainą kontynuowane są inwestycje w centra magazynowania i bazy przeładunkowe.

- No przecież nie jest to robione na potrzeby krajowych produktów - twierdzi Bartłomiej Szajner. W zapewnienie, że jest inaczej, po prostu nie uwierzy.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Chcą zastraszyć mieszkańców. Atak dronów na obwód charkowski
Chcą zastraszyć mieszkańców. Atak dronów na obwód charkowski
Trump planuje rozmowę z Putinem. "Prowadzimy bardzo dobry dialog"
Trump planuje rozmowę z Putinem. "Prowadzimy bardzo dobry dialog"
Podwójna fala upałów w Polsce. Ponad 30 stopni
Podwójna fala upałów w Polsce. Ponad 30 stopni
"Będzie nowe otwarcie". Platforma Obywatelska planuje zmiany
"Będzie nowe otwarcie". Platforma Obywatelska planuje zmiany
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Pierwsze ustalenia śledczych
Tragiczny wypadek kolejki w Lizbonie. Pierwsze ustalenia śledczych
Media: Gwardia Narodowa zostanie jeszcze w Waszyngtonie
Media: Gwardia Narodowa zostanie jeszcze w Waszyngtonie
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"