Morawiecki odpowiada Tuskowi. "Leń patentowany to za słabe określenie dla niego"
Mateusz Morawiecki odwiedził Tczew, gdzie zapowiedział odbudowę mostu. Oprócz tego skomentował dzisiejszą konwencję Platformy Obywatelskiej. - Padało sporo fałszywych zapewnień o godności. Panie Tusk, pan chyba zapomniał o pracy Polaków za cztery, pięć złotych na godzinę w czasach pańskich rządów - mówił premier.
02.07.2022 | aktual.: 02.07.2022 16:58
Podczas wizyty w Tczewie Mateusz Morawiecki zapowiedział, że z rządowego programu inwestycji strategicznych zostanie przekazana pierwsza transza ponad 60 mln zł na modernizację i remont zabytkowego mostu nad Wisłą w Tczewie.
Morawiecki o konwencji Platformy. "Puste obietnice"
W dalszej kolejności premier skomentował dzisiejszą konwencję Platformy Obywatelskiej, którą - według niego - można nazwać "pokazem nienawiści, pustki, niemocy, braku konkretów i brakiem konkretnego programu".
- Jak się ktoś wsłucha w to, co było mówione, to właściwie usłyszeliśmy zero konkretów, brak programu i jednocześnie puste obietnice. Zostaną złamane tak, jak wcześniej, bo jak Tusk przychodził do władzy, miały być niższe podatki, a został podniesiony VAT i ZUS. Zabrane zostało OFE, podniesiony został wiek emerytalny i wprowadzony przymus szkolny dla sześciolatków. To wszystko to złamane obietnice i tak można dzisiaj przedstawić PO - mówił Morawiecki.
Zdaniem premiera, podczas wystąpienia Tusk zapomniał wspomnieć o Władimirze Putinie.
- Mówił o inflacji, o wysokich cenach, ale zapomniał, że to Władimir Putin, jego znajomy, z którym się przytulał, doprowadził do podniesienia cen surowców. To właśnie te ceny surowców naturalnych doprowadziły do podniesienia cen w większości krajów. Wiedzą o tym prezydenci Biden, Macron oraz kanclerz Scholz i premier Johnson - stwierdził szef rządu.
Morawiecki uderza w Tuska. "Leń patentowany"
Według Morawieckiego to nie jedyne pominięte przez Tuska tematy. - Zapomniał powiedzieć o bezpieczeństwie, o Ukrainie, o tym, co jest najważniejsze dla Polaków. Tusk to premier polskiej biedy, ale można powiedzieć mocniej: Tusk znaczy bieda - dodał.
- Drodzy rodacy, nie dajcie się na to nabrać, bo to są niebezpieczne obiecanki cacanki, a Tusk, oprócz tego, że znaczy bieda, to mogę jeszcze powiedzieć: Tusk znaczy lenistwo. Szanowni państwo, leń patentowany to chyba jest za słabe określenie dla niego - stwierdził Morawiecki.
Na koniec premier nawiązał do objęcia przez Tuska funkcji w Unii Europejskiej. - Po kilku latach uciekł dla wielkiej kasy do Brukseli. W głowie mi się to nie mieści - przekonywał Morawiecki.
Czytaj też:
Zobacz też: Wiceminister zaskoczył. Powiedział, co słyszy od wyborców PiS