MON wycofuje listę z awansami generalskimi. Próba zażegnania sporu?

Jak ustalił portal tvp.info, MON zamierza wycofać swoje wniosku o awanse generalskie dla 14 oficerów. Antoni Macierewicz ma w ten sposób chcieć zażegnać spór z prezydentem. Cytowany przez portal doradca ministra obrony, szef MON "chce zbić przynajmniej ten jeden termometr i pokazać dobrą wolę".

Dzięki temu Pałac Prezydencki i MON miałyby ustalić kwestię nominacji generalskich. Anonimowo wypowiadający się dla tvp.info doradca Antoniego Macierewicza stwierdził, że minister jest otwarty na rozmowy i spotkania.

Informacje tvp.info potwierdził resort obrony. W opublikowanym przed godz. 22 komunikacie MON poinformowało, że "w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności, Minister Obrony Narodowej postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie".

MON w wydanym komunikacie stwierdza, że w ten sposób chce "usunąć czynniki, które zgodnie z deklaracjami Urzędu Prezydenckiego stoją na przeszkodzie" nominacji generalskich.

"Wyrażamy przy tym przekonanie, iż mianowania generalskie mają kluczowe znaczenie dla zmiany pokoleniowej i dalszych reform wzmacniających Wojsko Polskie. Nowe wnioski zostaną przedstawione w stosownym czasie i okolicznościach" - napisała w komunikacie rzeczniczka MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz.

Konflikt na linii MON - Pałac Prezydencki

Spór o nominacje generalskie wybuchł przed Świętem Wojska Polskiego 15 sierpnia. Biuro Bezpieczeństrwa Narodowego poinformowało, że Andrzej Duda nie wręczy nominacji generalskich. W komunikacie podkreślono, że "w ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich".

Antoni Macierewicz miał przed 15 sierpnia przekazać listę propozycji awansów generalskich dla 46 osób. Byłaby to rekordowa liczba jednoczesnych nominacji generalskich w polskiej armii.

Następnym terminem, kiedy spodziewano się nominacji generalskich, był 11 listopada. Jednak wtedy też do nich nie doszło. Przed Świętem Niepodległości Paweł Soloch mówił w Radiu ZET, że prezydent nie odmówił nominacji, ale zwrócił się o dodatkowe informacje.