Miriam Shaded atakuje producenta wody, bo znalazła symbol islamu. Firma odpowiada: chodzi o biwakowanie
"Nie wiem jak wy, ale ja już nie kupuje" - tak zaczyna się wpis Miriam Shaded na Facebooku. Prezes fundacji Estera nie podoba się półksiężyc i gwiazda na etykiecie wody "Żywiec Zdrój". Według niej, firma chce się przypodobać wyznawcom Allaha. Producent jest zaskoczony zawiłą interpretacją i spokojnie wyjaśnił, skąd takie, a nie inne symbole pojawiły się na butelce.
13.07.2017 | aktual.: 13.07.2017 21:51
Miriam Shaded to znana przeciwniczka islamu. Swego czasu chciała nawet zdelegalizować tę religię, ale jej się nie udało. Mówiła również o trzeciej wojnie światowej, która trwa między muzułmanami i chrześcijanami.
Tym razem jednak chyba przesadziła. Na Facebooku opublikowała wpis, w którym atakuje producenta wody "Żywiec Zdrój". Przyznała, że już nie kupuje produktów tej marki. Dlaczego? Wyjaśnienie jest dość zawiłe. Pomógł jej Dominik Tomaszewski, którego tłumaczeniem posłużyła się we wpisie.
"Spółka 'Żywiec Zdrój' jest częścią grupą Danone, której główna siedziba znajduje się we Francji, która przechodzi akurat niezwykłą zmianę kulturową i społeczną" - wyjaśnia Shaded.
I dodaje: "Istnieją 2 powody umieszczania symboli Islamu przez Francuski koncern Danone: 1. Francuskie koncerny chcą się przypodobać wyznawcom Allaha 2. Wyznawcy Allaha we firmie Danone stanowią większość, niż zwykli francuscy obywatele z pozostałych wyznań".
Dodała również, że woli pić inna wodę, zwłaszcza "Staropolankę". To właśnie ta marka zaskoczyła ostatnio swoich klientów.
Pod jej wpisem rozgorzała gorąca dyskusja. Skomentować zdecydował się również oficjalny profil firmy "Żywiec Zdrój" na Facebooku, który jest zdziwiony sytuacją. Marka wyjaśniła jednemu z komentatorów, że chodziło tylko o... biwakowanie.
Firma odpowiada: etykieta pokazuje biwakowanie nocą, jest namiot, księżyc i gwiazdy
"Kompozycja widoczna na etykiecie jednoznacznie pokazuje biwakowanie nocą - znajduje się na niej symbol namiotu, księżyca i trzech gwiazd oraz napis 'Z wodą w plecaku na super biwaku'. Z zaskoczeniem przyjęliśmy więc inną interpretację tym bardziej, że jedyną naszą intencją było przypominanie o zdrowym nawodnieniu podczas wakacyjnych aktywności" - czytamy we wpisie.
"Żywiec Zdrój" dodał, że "nie dyskryminuje, nie wyróżnia, ani nie promuje żadnych wybranych postaw, w szczególności dotyczących takich obszarów jak przekonania religijne, płeć, rasa, narodowość, poglądy czy orientacja".
Niektórzy komentujący mają niezłe używanie z Shaded. Pokazują, gdzie jeszcze można znaleźć symbole półksięzyca i gwiazd.