Trwa ładowanie...

Ministerstwo propagandy PiS? Prof. Zybertowicz: bez tego dobra zmiana może się wykoleić

Obawy przed jeszcze większą propagandą Prawa i Sprawiedliwości w przychylnych mediach po słowach prof. Andrzeja Zybertowicza o konieczności "zbudowania MaBeNy - Maszyny Bezpieczeństwa Narracyjnego Rzeczpospolitej Polskiej". Doradca prezydenta uważa, że obóz rządzący musi jeszcze bardziej dbać o wizerunek. Jego propozycja wzbudza wiele kontrowersji.

Ministerstwo propagandy PiS? Prof. Zybertowicz: bez tego dobra zmiana może się wykoleićŹródło: Agencja Gazeta
d3rngtq
d3rngtq

- "Maszyna" jest tu, oczywiście, metaforą - wyjaśnia profesor w wywiadzie dla PAP. Zaznacza, że utworzenie MaBeNy jest "największym wyzwaniem dla Polski w rozpoczynającym się roku", a bez tego "dobra zmiana może się wykoleić".

W opinii doradcy prezydenta Andrzej Dudy "polska narracja ma niską jakość", bo nikt nie koordynuje działań różnych instytucji i środowisk. Socjolog uważa, że widać to chociażby w przypadku reakcji polskich polityków na decyzje Komisji Europejskiej wobec naszego kraju.

Zobacz też: Sylwester TVP tylko dla płacących abonament?

Jego zdaniem konflikt między Warszawą a Brukselą zaognił się m.in. właśnie przez brak systemu komunikacji, który "rozpoznawałby zagrożenia dla reputacji Polski na arenie międzynarodowej i neutralizował je", nagłaśniając z kolei pozytywny dla rządu PiS przekaz.

Ważna także w polityce wewnętrznej

Prof. Zybertowicz uważa, że w praktyce MaBeNę tworzyć powinny m.in. polskie placówki dyplomatyczne na całym świecie, stacje badawcze Polskiej Akademii Nauk, Polska Agencja Prasowa, media publiczne oraz środowiska polonijne. Przekonuje, że wystarczy skoordynować ich działania.

d3rngtq

W wywiadzie dla PAP socjolog zaznacza jednak, ze MaBeNa będzie użyteczna również w Polsce. W opinii profesora "maszyna" pozwoli na lepszą komunikację obozu PiS nie tylko ze swoim elektoratem, ale też z przeciwnikami, dla których ważny jest wizerunek Polski na świecie.

Ministerstwo propagandy?

Propozycja prof. Zybertowicza wywołała spore poruszenie. "PiS, ustami Zybertowicz zapowiedział właśnie powstanie Ministerstwa Propagandy (Maszyny Bezpieczeństwa Narracyjnego). Witajcie w "Roku 1984" - oceniła na Twitterze Eliza Michalik z Superstacji.

"Ileż to trzeba intelektulanego wysiłku, umysłowych szpagatów, mentalnych stójek z przewieszką, by inaczej nazwać zwykłą goebbelsowską pralnię mózgów" - napisał z kolei Przemysław Szubartowicz z portalu wiadomo.co.

Piotr Leski przypomniał natomiast pracę naukową prof. Zybertowicza z 1982 roku. "Zadanie świadomego sterowania rozwojem społecznym można wykonać tylko pod warunkiem wcielenia w życie systemu demokracji socjalistycznej" - pisał wówczas obecny doradca prezydenta w opracowaniu pt. "Demokracja socjalistyczna a zadanie świadomego sterowania procesami rozwoju społecznego".

"Kaczyści nie rozumieją, że na fałszywe info można nabierać suwerena, a nie UE" - stwierdziła Joanna Senyszyn, była parlamentarzystka lewicy.

d3rngtq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rngtq
Więcej tematów