Minister Moskwa: otrzymaliśmy od strony niemieckiej aktualne wyniki badań wody
Pojawiają się nowe informacje ws. zatrucia Odry. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podała, że od strony niemieckiej wpłynęły aktualne wyniki badań wody. "Nie stwierdzono obecności rtęci" - dodała Moskwa.
"Otrzymaliśmy oficjalnie od strony niemieckiej aktualne wyniki badań wody. Nie stwierdzono obecności rtęci. Analizy po obu stronach granicy wykazują wysokie zasolenie. W Polsce trwają kompleksowe badania toksykologiczne. Poinformujemy o kolejnych wnioskach" - napisała na Twitterze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Przypomnijmy: informację o tym, że niemieckie badania wskazały na obecność rtęci w Odrze, podał niemiecki portal rbb24.
- Śmierć ryb w rzece szokuje i bardzo mnie smuci - mówi w oświadczeniu przesłanym dla money.pl Steffi Lemke, niemiecka minister środowiska. Jak podkreśla, władze w Berlinie działają ze stroną polską, a na ostateczny osąd, co zabiło tysiące zwierząt w Odrze, musimy jeszcze poczekać.
W sobotę premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że rząd "chce znaleźć winnych i ukarać sprawców ekologicznego przestępstwa na Odrze". Poinformował przy tym, że przeznaczona zostanie nagroda, która ma pozwolić ująć sprawcę zatrucia Odry.
Zatruta Odra. Co wiemy o ekologicznej katastrofie?
Pierwsze sygnały o śniętych rybach w Odrze pojawiły się pod koniec lipca. Znaleziono je na dolnośląskim odcinku rzeki w okolicach Oławy. Na początku sierpnia Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu stwierdził, że w wodzie występuje substancja toksyczna, która jest szkodliwa dla organizmów wodnych. Wrocławski WIOŚ zawiadomił prokuraturę o przestępstwie.
W kolejnych dniach zanieczyszczenie dotarło na lubuski odcinek Odry. Polskę obiegły zdjęcia śniętych ryb wyrzucanych na brzeg. 10 sierpnia Wody Polskie informowały, że z rzeki wyłowiono pięć ton śniętych ryb, następnego dnia była to już liczba dwukrotnie większa. Mieszkańcy terenów nadodrzańskich informują też, że widzieli w rzece martwe bobry.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak skierował wojsko do pomocy w usuwaniu szkód. Tymczasem władze Niemiec poinformowały o wykryciu rtęci w próbkach wody z Odry. Stanowi to zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi. Wcześniej przedstawiciele polskiego rządu zapowiedzieli, że wyniki badań próbek wody powinny być znane w ciągu tygodnia.
Do 12 sierpnia skażenie wystąpiło również na zachodniopomorskim odcinku rzeki. Tego dnia rozesłano też pierwsze alerty RCB do mieszkańców. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował, by nie wchodzić do wody i nie kąpać się w niej.