Miliony dla zewnętrznych kancelarii prawnych. Tak wicepremier Gliński wydaje pieniądze
2 miliony 414 tysięcy złotych – wydało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zewnętrzne kancelarie prawne od początku 2017 roku. Najwięcej dostała kancelaria, która reprezentuje resort w sprawach związanych z ochroną zabytków.
Wirtualna Polska dotarła do wykazu zewnętrznych podmiotów świadczących usługi prawne dla resortu kultury w okresie 2017 - 2018. W ubiegłym roku, ministerstwo wypłacił kancelariom i prawnikom 2 miliony 41 tysiące złotych. Z kolei, w tym roku na liście znajduje się 15 podmiotów, a wydatki sięgnęły 372 tysiące złotych.
Po dokładnej analizie listy, znaleźliśmy kilka interesujących i ciekawych pozycji. W ubiegłym roku, 82,5 tys. złotych zarobiła Agnieszka Olech – Śliż. Za co dokładnie, tego nie wiadomo. Resort nie ujawnił jej zakresu usług. Co ciekawe, w marcu 2018 roku, osoba o tym samym imieniu i nazwisku przebrnęła przez proces rekrutacji prowadzony przez resort kultury i została starszym specjalistą w ministerstwie. Pracuje w Departamencie Ochrony Zabytków.
Zobacz także: Paweł Mucha: nie jest prawdą, że Andrzej Duda złamał konstytucję
Kolejną kontrowersyjną pozycją jest 278 tysięcy złotych dla kancelarii prawnej „Cottyn Barbasiewicz Łyś – Gorzkowska”. Pieniądze wypłacono w tym i ubiegłym roku. Partnerem kancelarii jest Izabela Łyś – Gorzkowska, specjalizująca się w prawie procesowym i prawie zamówień publicznych. W tym samym czasie, kiedy jej kancelaria świadczyła usługi prawne dla resortu Piotra Glińskiego, pani mecenas stała na czele rady nadzorczej spółki Polskie LNG, należącej do Skarbu Państwa. Spółka powołana została do budowy terminala skroplonego gazu ziemnego LNG w Świnoujściu.
Pani mecenas dostała się do rady nadzorczej z rekomendacji PiS. W ubiegłym roku, przez kilka miesięcy była nawet oddelegowana do pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki. Co prawda, działalność spółki Polskie LNG ma się nijak do działalności resortu kultury, ale wątpliwości budzi fakt, że w tym samym czasie pani Izabela zarabiała w państwowej firmie, a jej kancelaria dostawała z innej, państwowej instytucji zlecenia. Zapytaliśmy o to zarówno resort kultury, jak i spółkę. Pytania wysłaliśmy w poniedziałek po południu. Czekamy na odpowiedź.
Spośród wszystkich zewnetrznych podmiotów, najwiekszą kwotę wypłacono kancelarii adwokackiej Andrzeja Drozda z Trójmiasta. W 2017 roku otrzymała ona 433 tysiące złotych. W tym już 72 tys. zł. Kancelaria również w poprzednich latach świadczyła usługi prawne na rzecz ministerstwa kultury. Zajmowała się m.in. wykonywaniem zastępstwa procesowego przed sądami w sprawach związanych z ochroną zabytków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl