Brutalny atak w Warszawie. Napastnik aresztowany
24-latek z Warszawy został aresztowany po brutalnym ataku na przypadkowego przechodnia. Agresor bił ofiarę, okradł ją i zniszczył okulary oraz aparat słuchowy. Zmusił też do innej czynności seksualnej.
24-letni mężczyzna został aresztowany po tym, jak brutalnie zaatakował przypadkowego przechodnia na jednej z warszawskich ulic. Agresor zaczepił swoją ofiarę pod pretekstem prośby o wskazanie drogi do centrum. Zatrzymany mężczyzna, zanim został pobity, starał się pomóc i odprowadził napastnika we właściwym kierunku.
Co się stało w Warszawie?
Do zdarzenia doszło wieczorem. Mężczyzna, który zgłosił się na policję, by opowiedzieć o napaści, relacjonował, że wracał z dyskoteki. Napotkany 24-latek zapytał go o drogę. Chwilę szli więc razem, bo ich droga prowadziła w tym samym kierunku.
Bydgoszcz: 3 mężczyzn zatrzymanych po nocnych wybrykach na hulajnodze
Nagle nastąpił atak. Agresor miał bić przechodnia pięściami oraz wbijać mu palce w oczy. Pokrzywdzony został ponadto zmuszony do poddania się innej czynności seksualnej.
Jak informuje policja, napastnik zniszczył również mężczyźnie okulary korekcyjne i aparat słuchowy. Szkody zostały wycenione na ponad 18 tys. złotych. Pokrzywdzony doznał licznych obrażeń.
Jak zatrzymano sprawcę?
Sprawą od razu zajęli się stołeczni policjanci. Przeanalizowali materiały, dzięki czemu udało się zatrzymać 24-latka. Jak poinformowała we wtorek podinspektor Joanna Węgrzyniak, zgromadzony obszerny materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe.
Przeczytaj również: Zapowiedź Donalda Trumpa. Będą nowe porządki w amerykańskich miastach
Jakie będą konsekwencje dla 24-latka?
Zatrzymany usłyszał zarzuty, rozboju, pobicia, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, innej czynności seksualnej, ukrycia dokumentów i zniszczenia mienia. Został aresztowany na trzy miesiące.
Źródło: Stołeczna policja