"Zniknie z mapy świata". Absurdalne słowa Miedwiediewa o Ukrainie
Dmitrij Miedwiediew kolejny raz wygłosił absurdalne tezy na temat Ukrainy. Były prezydent Rosji ostrzegł Kijów przed rzekomymi konsekwencjami dalszego oporu wobec wojsk Putina. Stwierdził, że "Ukraina musi wybrać Rosję, albo zniknąć z mapy świata".
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
W udzielonym wywiadzie Miedwiediew powtórzył kłamstwa rosyjskiej propagandy. Stwierdził, że "Ukraina i Ukraińcy nigdy nie istnieli jako odrębny naród".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Putin poniósł klęskę? "Rosjanie mu długo tego nie zapomną"
Brednie Miedwiediewa. Próbuje straszyć Ukraińców
- Dziś Ukraina stoi przed wyborem - być z Rosją, albo całkowicie zniknąć z mapy świata. Jednocześnie Ukraińcy nie muszą poświęcać ani duszy, ani ciała dla swojej wolności. Powinni uciszyć dumę z inności, nie przeciwstawiać się projektowi ogólnorosyjskiemu i przepędzić demony politycznego ukrainizmu - powiedział Miedwiediew, w propagandowym wywodzie.
Zagroził, że jeśli Ukraina będzie kontynuować "agresywny, rusofobiczny kurs, to zniknie z mapy świata".
Jest to kolejna propagandowa wypowiedź Miedwiediewa. Były rosyjski prezydent w przeszłości wielokrotnie posługiwał się kłamstwami, aby zastraszyć Ukraińców.
Przeczytaj też:
Źródło: UNIAN
