Polityk PSL-UED mówił w programie "Tłit" o potencjalnym scenariuszu opozycji na wybory prezydenckie. - Są dwa modele. Jeden, bardzo trudny do wykonania - przeprowadzenie wielkich prawyborów, dość szybko, drugi - model francuski, że traktujemy I turę wyborów jako prawybory - sugerował. Pytany o "swojego" kandydata, wskazał: "Z mojego wywiadu widać bardzo wyraźnie, że Władysław Kosiniak-Kamysz powinien spróbować. Model przywództwa, który prezentuje, trafia do Polaków. Jeśli mnie zapyta, czy powinien startować, powiem: tak".