Wszystko jasne. Jest decyzja ws. Trzeciej Drogi
Po dyskusji na Radzie Naczelnej PSL jest zgoda na koalicję z Polską 2050 Szymona Hołowni. Tę informację potwierdził szef sam Hołownia na wspólnej konferencji prasowej z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
W sobotę po godz. 13 w Warszawie rozpoczęło się posiedzenie Rady Krajowej Polski 2050. Przed południem zebrała się natomiast Rada Naczelna PSL. Partie miały podjąć w sobotę decyzję, czy wystartują w wyborach razem - jako koalicyjny komitet wyborczy Trzecia Droga.
Na Radzie Naczelnej PSL odbyła się dyskusja, podczas której wyrażono zgodę na koalicję z Polską 2050 Szymona Hołowni. Taką decyzję podjęła też Rada Krajowa partii Hołowni.
- Porozumieliśmy się z PSL-em dla milionów Polaków, którzy chcą mieć na kogo głosować, nie musząc poruszać się w znanym duopolu. Nie znajdą się na listach Trzeciej Drogi ci, którzy mogą stanowić zagrożenie. Zależało nam na tym, by na listach nie znaleźli się ludzie z AgroUnii i tak się stało - powiedział Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polityka na Pol’and’Rock? "Niech zostanie na Nowogrodzkiej"
- Na listach znajdą się wspaniali ludzie. Po 460 ludzi z każdej ze stron. Będziemy ich państwu przedstawiać w najbliższych dniach. To będzie wspaniała ekipa, na którą będzie można głosować z czystym sumieniem - dodał Hołownia.
- Cieszę się, że przezwyciężyliśmy ten kryzys i idziemy do przodu silniejsi, mądrzejsi i lepiej przygotowani do tych wyborów, niż byliśmy kiedykolwiek - stwierdził szef Polski 2050.
- Potrzebujemy wspólnoty, jedności i siły, która wynika z porozumienia. To porozumienie nie jest oczywiste, bo to najstarsza partia i najmłodsza. Młody ruch i ruch ludowy. Różne emocje powodują, że każdy musi zacisnąć zęby i pójść do przodu - powiedział Kosiniak-Kamysz.
- Czasem w takich kryzysach odradzają się siły i tak się stało w tym przypadku. Jesteśmy gotowi. Dyskutowaliśmy o tym, jakie środowiska mogą dołączyć. Na część się zgodziliśmy, przy części uznaliśmy, że to nie ten moment - dodał szef ludowców.
- Jak my zajmiemy trzecie miejsce, to PiS traci władzę i nie ma koalicji PiS-u z Konfederacją - zwrócił uwagę Kosiniak-Kamysz.
Bez Agrounii i Dziambora
W czasie spotkania politycy potwierdzili, że na listach nie znajdą się politycy związani z Agrounią, a będą na nich byli posłowie Porozumienia, którzy w ostatnich tygodniach przystąpili do parlamentarnego klubu Koalicji Polskiej.
Z list Trzeciej Drogi nie wystartuje też były polityk Konfederacji Artur Dziambor, który w ostatnich tygodniach był łączony z tym środowiskiem.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybory coraz bliżej
Pod koniec kwietnia PSL i Polska 2050 podpisały porozumienie o wspólnym starcie w wyborach jako Trzecia Droga. W ostatnim czasie doszło jednak do różnicy zdań między PSL a Polską 2050 w rozmowach o wspólnym starcie w kwestii rozszerzenia Trzeciej Drogi m.in. o Agrounię Michała Kołodziejczaka.
W tym tygodniu doszło do kilku spotkań między liderami ugrupowań - Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (PSL) i Szymonem Hołownią (Polska 2050) w tej sprawie. W piątek po południu odbyło się posiedzenie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, który omawiał m.in. kwestię startu w wyborach z Polską 2050; tego dnia zebrał się również zarząd Polski 2050.
W piątkowej "Rzeczpospolitej" lider Polski 2050 Szymon Hołownia pytany, czy Trzecia Droga dotrwa do wyborów odparł: "na pewno dotrwa, ale zobaczymy, w jakim składzie". "Wierzę, że będzie to taki sam skład, na jaki umawialiśmy się z PSL. Negocjujemy ostateczny kształt naszych list wyborczych i szczegóły umowy koalicyjnej. W sobotę debatują najwyższe organy naszych partii, m.in. Rada Naczelna PSL i Rada Krajowa Polski 2050. To one podejmą decyzję, czy kształt porozumienia jest satysfakcjonujący i czy czujemy się w nim bezpiecznie. Od poniedziałku trzeba zacząć robić kampanię i nie ma więcej czasu na koalicyjne układanki. Do wyborów zostało niecałe 80 dni" - powiedział Hołownia. Zapewnił, że nie ma takiego wariantu, jak pójście Polski 2050 na listach PSL, nie jako koalicja.
Źródło: WP Wiadomości