PolitykaMateusz Morawiecki o "cysternach wstydu". "To dowód patologii rządów PO"

Mateusz Morawiecki o "cysternach wstydu". "To dowód patologii rządów PO"

Premier Mateusz Morawiecki i Joachim Brudziński zaprezentowali "cysterny wstydu", które podczas kampanii wyborczej przmierzą wszystkie województwa Polski. - Za rządów PO była tolerancja dla wielu nieprawidłowości, patologii - mówił premier.

Mateusz Morawiecki o "cysternach wstydu". "To dowód patologii rządów PO"
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

04.09.2019 12:47

- Słyszeliśmy często obietnicę liberałów: pracuj więcej, to będziesz więcej zarabiał. Ona się w III RP nie sprawdzała – te pieniądze wyciekały. Między innymi przez proceder przemytu paliwa - tłumaczył szef rządu podczas konferencji prasowej w Świecku.

Według jego wyliczeń, codziennie w ramach tego procederu skarb państwa tracił 24 miliony złotych. Nielegalny wjazd jednej cysterny z paliwem oszacował na kilkadziesiąt tysięcy złotych. - Rocznie oszczędzamy około 8 miliardów. Z samego uszczelnienia tego podatku zabezpieczyliśmy środki na program Emerytura+. Gra idzie o to, czy uda się utrzymać tę tendencję - powiedział.

Mateusz Morawiecki dodał, że rocznie dziura VAT-owska pochłaniała blisko od 30 do 50 miliardów złotych. - Nasze wyliczenia potwierdzają NIK i KE. Oni wystawili nam laurkę za to, że skutecznie poradziliśmy sobie z tym problemem - zaznaczył.

Joachim Brudziński bezlitosny dla KO

Były szef MSWiA Joachim Brudziński podkreślał, że cztery "cysterny wstydu", które będą jeździły po kraju, zostały wynajęte od prywatnej firmy i opłacone z pieniędzy komitetu wyborczego PiS. - Te cysterny dotrą do każdego województwa. Będą przypominały pożal się Boże liberałom o nieudolności ich rządów - oświadczył.

Winą za dziurę VAT-owską Brudziński obwiniał poprzednie rządy, które nie poradziły sobie z problemem. - Od początku lat 90-tych słyszymy, że środowisko liberalne, z którego wywodzą się czołowi politycy PO, że tylko oni są gwarantem dobrobytu w naszym państwie. Już się przekonaliśmy, jak on wyglądał. Wystarczyły 4 lata naszych rządów i pan Mateusz Morawiecki jako premier, by pokazać, że można - stwierdził.

Będzie debata?

Zapytany przez dziennikarzy o debatę z kandydatką KO na premiera Małgorzatą Kidawą-Błońską Morawiecki odpowiedział wymijająco. - Dyskutujemy cały czas. Politycy opozycji nie odnoszą się do konkretów i faktów. My pokażemy ponad 100 stron programu z bardzo konkretnymi obliczeniami przy wszystkich propozycjach - oznajmił.

Nie zabrakło również szpilki dla przewodniczącego Platformy Grzegorza Schetyny. Tę wbił Joachim Brudziński. - Kto mógłby być lepszy od Schetyny? Moim zdaniem nietrudno znaleźć kogoś takiego, nawet w szeregach PO - kpił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (678)