Jerozolima. Obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Mateusz Morawiecki: Nie możemy sobie dawać pluć w twarz
Mateusz Morawiecki wyjaśnił, dlaczego polski prezydent nie pojawi się na obchodach rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau w Jerozolimie. Zjawią się na nich przywódcy największych państw. - Nie możemy sobie dawać pluć w twarz - powiedział premier.
23.01.2020 | aktual.: 23.01.2020 11:25
Mateusz Morawiecki zapewnił na antenie Polskiego Radia, że Polska jest gotowa na próby przekłamania historii, które mogą mieć miejsce na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie. Wydarzenie organizowane przez rosyjskiego oligarchę żydowskiego pochodzenia Mosze Kantora odbędzie się w czwartek.
- Nie damy się sprowokować, ale jesteśmy gotowi na spokojną, rzeczową odpowiedź - powiedział premier. Morawiecki wyjaśnił, że MSZ jest w stałym kontakcie z współpracownikami prezydenta. List Andrzeja Dudy ws. obchodów rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz ukazał się w kilku wiodących światowych mediach.
Jerozolima. Obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau bez Andrzeja Dudy
Mateusz Morawiecki przyznał, że Kancelaria Prezydenta zabiegała, by Andrzej Duda mógł zabrać głos w Jerozolimie. Gdy nie udało się tego przeforsować, prezydent zdecydował, że do Izraela nie pojedzie. - Nie możemy sobie dawać pluć w twarz i nie mieć prawa odpowiedzi, możliwości obrony - powiedział premier. W trakcie forum przemawiać mają m. in. prezydenci Francji, Niemiec i Rosji.
- Władimir Putin chce skłócić sojuszników i wbić klin pomiędzy Polskę, USA i Izrael - podkreślił szef polskiego rządu. Morawiecki zwrócił uwagę, że w proteście przeciw marginalizowaniu polskiego prezydenta, przylot do Jerozolimy odwołali przywódcy kilku państw, a także szef Światowego Kongresu Żydów, Ronald Lauder. Pojawią się za to 27 stycznia w Auschwitz.
Zobacz także
Czytaj też: Światowe Forum Holocaustu w Jerozolimie. Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki szykują sztab kryzysowy
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl