Masowe protesty w Turcji. Tysiące osób na ulicach, starcia z policją

Około 300 tys. osób zgromadziło się na piątkowej demonstracji w Stambule - podaje turecka opozycja, którą cytuje agencja AFP. To trzeci z kolei wieczór protestów w związku z zatrzymaniem burmistrza Ekrema Imamoglu.

Protest against the detention of Istanbul Mayor Imamoglu
epa11979514 Turkish riot police block demonstrators trying to march to Taksim Square from the Istanbul Municipality headquarters during a protest against the detention of Istanbul Mayor Ekrem Imamoglu, in Istanbul, Turkey, 21 March 2025. Turkish authorities detained Istanbul mayor Ekrem Imamoglu, of the oppositional Republican People's Party (CHP), along with 100 others on 19 March as part of an investigation into alleged corruption and terror links, according to a statement by the Istanbul chief public prosecutor.  EPA/TOLGA BOZOGLU 
Dostawca: PAP/EPA.
TOLGA BOZOGLU
clashes, protestProtesty w Stambule
Źródło zdjęć: © PAP | TOLGA BOZOGLU
Aleksandra Wieczorek

- Jesteśmy tu z 300 tysiącami ludzi - powiedział Ozgur Ozel, przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), głównego ugrupowania opozycyjnego w Turcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda z wizytą na Węgrzech. Polityk KO: Orban szkodzi UE i Polsce

Partia CHP wezwała do pokojowych protestów po zatrzymaniu Imamoglu, który jest uważany za głównego rywala politycznego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Imamoglu, burmistrz Stambułu od 2019 roku, został zatrzymany wraz z 105 innymi osobami w ramach śledztwa dotyczącego podejrzeń o korupcję i powiązania z organizacją terrorystyczną.

W Stambule i Izmirze doszło do starć między protestującymi a policją - podaje AFP i tureckie media. Według agencji policja w Stambule miała użyć gumowych kul, a "Cumhuriyet" poinformował o użyciu gazu pieprzowego. W Izmirze siły bezpieczeństwa zastosowały armatki wodne.

Zakaz zgromadzeń i reakcja władz

To już trzeci wieczór protestów związanych z zatrzymaniem Imamoglu. W Stambule, Ankarze i Izmirze obowiązuje zakaz zgromadzeń. Agencja AP donosi, że w czwartek na politechnice w Ankarze doszło do najbardziej zaciętych starć - policja użyła tam gazu łzawiącego i armatek wodnych. Władze zaprzeczają doniesieniom o użyciu gumowych kul, o czym informowali studenci. Według władz podczas demonstracji nocą z czwartku na piątek zatrzymano 53 osoby.

Prezydent Turcji oświadczył w piątek, że rząd nie podda się "terrorowi ulicy". Władze podkreślają, że sądownictwo jest niezależne, a wzywanie do protestów jest nieodpowiedzialne. Zachodnie media sugerują, że mogą to być największe demonstracje w Turcji od protestów w parku Gezi w 2013 roku.

Czytaj też:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości