Marek Suski atakuje Platformę ws. ścieków w Wiśle. "Zdychają już nawet szczury"

Warszawa, a w wyniku zanieczyszczenia Wisły także kolejne miasta, od kilku dni mierzą się z potężną awarią w oczyszczalni ścieków "Czajka". Od 28 sierpnia zanieczyszczenia ze stolicy trafiają do rzeki. W minioną sobotę rozpoczęto oczyszczanie ścieków wodą ozonowaną, a wojsko buduje most pontonowy, który ma pomóc opanować sytuację.

"Wraz z wojskiem musimy budować instalację, która odbierze ścieki Platformy" - skomentował na Twitterze Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że władze Warszawy "dalej mówią, że nic się nie stało, a zdychają już nawet szczury". "Szambo w głowie" - odpowiedział na wpis Suskiego szef klubu PO Sławomir Neumann.

Sprawa jest poważna. W niedzielę informowaliśmy, że załoga Kurki Wodnej zauważyła na Wiśle śnięte ryby, które unosiły się na tafli wody. Zrobili także zdjęcia. - Fotografie wykonano w sobotę o godzinie 6 na przystani Młociny. Wczoraj ryby jeszcze pływały - zapewniała Wirtualną Polskę załoga Kurki Wodnej.

Nieczystości, które od środy spływają w Warszawie do Wisły, minęły Płock i zmierzają do Włocławka, Torunia i Bydgoszczy.

Sprawa budzi duże emocje polityczne. PiS twierdzi, że za problem odpowiadają władze stolicy. Rząd podkreśla, że sytuacja powinna zostać niebawem opanowana, ale potrwa to dłużej, niż się spodziewano. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak skomentował, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski początkowo nie chciał pomocy wojska. – Ale na szczęście zmienił zdanie – dodał.

Z kolei Rafał Trzaskowski z PO zapewnił, że sprawa jest już niemal opanowana i rozpoczęto "uzdatnianie częściowe ścieków poprzez ozonowanie", a ta metoda znacznie ogranicza problem nieczystości.

Nowe badania wody w Wiśle pokazują jednak kolejne przekroczenia norm. Szczegółowe informacje na temat najnowszych badań są dostępne TUTAJ.