Mandat na plaży? Tu wprowadzono zakaz jedzenia. Za złamanie wysokie kary
Wypoczynek na plaży w wielu przypadkach może zakończyć się mandatem. Przepisy nie dotyczą wyłącznie wczasowiczów wypoczywających w Polsce, ale także za granicą. Jedno z niedawno wprowadzonych ograniczeń budzi spore kontrowersje. We włoskiej gminie Sant'Antioco wprowadzono bowiem zakaz jedzenia na plaży.
06.07.2023 13:39
Jak wynika z rozporządzenia, podpisanego przez burmistrza Sant'Antioco, Ignazio Locciego, we włoskim kurorcie położonym w południowej części Sardynii, zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące plażowania. Jeden z nich stał się przedmiotem dyskusji, bowiem zakłada wprowadzenie zakazu spożywania wszelkich posiłków.
Zakaz jedzenia na plaży. Wysoki mandat dla nierespektujących przepisów
Nakazy oraz ograniczenia dotyczące spożywania posiłków na plaży, mają być odpowiedzią na zwyczaj wspólnego biesiadowania, które często wiąże się z ustawianiem na plaży stolików, altanek oraz zaśmiecaniem okolicy. Jak wskazują lokalne media, wśród 23 punktów, przyjętych przez władze Sant'Antioco znalazł się jednak zapis, który nie tyle zakazuje organizowania spotkań na plażach, ile spożywania "wszelkiego rodzaju posiłków".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chociaż Ignazio Locci wyjaśnił, że "to logiczne, że jeśli je się kanapkę albo sałatkę, nie ma problemu. Inna kwestia to biesiady. Chcemy zniechęcić do takiej praktyki i jej zapobiec", wielu osobom nie podoba się wprowadzony zakaz jedzenia na plaży. Ci, którzy nie będą go respektować, narażą się jednak na mandat, którego wysokość może wynieść od 20 do nawet 500 euro (czyli od ok. 90 zł do ponad 2,2 tys. złotych).
Zakaz jedzenia na plażach. Podobny niedawno wprowadzono w polskim mieście
Zakaz wprowadzony we włoskiej prowincji, nie jest jedynym tego typu na świecie. Na podobną regulację zdecydowali się zarządcy kąpieliska Zakrzówek, znajdującego się w Krakowie. Obiekt po latach remontów otwarto w czerwcu 2023 roku.
Jak wskazuje regulamin krakowskiego Zakrzówka, "na terenie kąpieliska i pomostów zabronione jest wnoszenie i spożywanie jedzenia na pomostach". Lokalne media wskazują, że egzekwowaniem ograniczenia zajmuje się Straż Miejska. "Zgodnie z (...) przepisami strażnicy mają prawo zwracać uwagę osobom, które nie przestrzegają tego zakazu. Dodatkowo, na terenie kąpieliska działa również firma ochroniarska, która pilnuje porządku i dyscyplinuje plażowiczów" - wyjaśnia w rozmowie z krknews.pl Edyta Ćwiklik, rzeczniczka prasowa krakowskiej Straży Miejskiej.