Mandat za alkohol na kajaku, rowerku wodnym i łódce. A to nie wszystko

Spożywanie alkoholu nad wodą może nie tylko sprowadzić niebezpieczeństwo, ale także skutkować mandatem. Osobne przepisy obowiązują w tym przypadku osoby, które będąc pod wpływem alkoholu, zdecydują się na użytkowanie pojazdów wodnych.

Służby każdego roku przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa nad wodą. Jedną z kwestii, na którą zwracają uwagę, jest prowadzenie pojazdów wodnych pod wpływem alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wskazują przepisy Ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych "kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym, podlega karze grzywny". Jej wysokość może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Wyższe kary czekają osoby, które po spożyciu alkoholu zdecydują się na kierowanie pojazdami, wyposażonymi w silniki - również w przypadku tych, na których prowadzenie nie są wymagane specjalne uprawnienia.

Jak wynika z przepisów Kodeksu karnego oraz Kodeksu wykroczeń, szlaki wodne są traktowane na równi z drogami lądowymi. Oznacza to, że osoby kierujące pojazdami silnikowymi narażają się na poważne konsekwencje prawne. Zakres kar jest uzależniony od stężenia alkoholu we krwi. W przypadku, gdy wynosi ono do 0,5 promila, wysokość mandatu może wynieść nie mniej niż 2,5 tys. złotych.

Bardziej dotkliwe konsekwencje czekają osoby, które zdecydują się na prowadzenie wodnych pojazdów motorowych, gdy zawartość alkoholu w ich krwi wyniesie ponad 0,5 promila. Wówczas osoba, która dopuściła się tego czynu, zostanie postawiona w stan oskarżenia jako sprawca przestępstwa, za które grozi kara grzywny do 30 tysięcy złotych, bądź ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Dodatkowo orzeczony może zostać zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w okresie od 6 miesięcy do nawet 3 lat.