Łukaszenka chory? Liderka białoruskiej opozycji z ważnym apelem
Co się dzieje z dyktatorem Białorusi? Nie milkną echa fatalnej dyspozycji Alaksandra Łukaszenki podczas parady w Moskwie 9 maja. Liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska przekonuje, że "należy być przygotowanym na każdy scenariusz, by skierować Białoruś na drogę demokracji".
Dyskusje o stanie zdrowia Łukaszenki trwają od 9 maja, gdy nie wygłosił on tradycyjnego przemówienia na uroczystości w Mińsku z okazji Dnia Zwycięstwa, a wcześniej w Moskwie był wyraźnie w złej formie fizycznej. Białoruski dyktator, zamiast zjeść obiad z Władimirem Putinem i pozostałymi przywódcami, którzy razem z nim świętowali, od razu po paradzie wrócił do Mińska. Łukaszenka nie pojawił się także 14 maja na oficjalnych obchodach w Mińsku państwowego Dnia Flagi.
- Alaksandr Łukaszenka jest chory, ale to nie COVID-19 - twierdził w niedzielę Konstantin Zatulin, deputowany do rosyjskiej Dumy.
Teraz głos w sprawie zdrowia Łukaszenki zabrała także Swiatłana Cichanouska, jego kontrkandydatka w ostatnich wyborach prezydenckich, które zostały przez niego sfałszowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duże ryzyko Ukraińców. Wagnerowcy czaili się w zaroślach
"Powinniśmy być dobrze przygotowani na każdy scenariusz"
"Jest dużo plotek na temat stanu zdrowia dyktatora Łukaszenki. Dla nas oznacza to tylko jedno: powinniśmy być dobrze przygotowani na każdy scenariusz, aby skierować Białoruś na ścieżkę demokracji i nie dopuścić, by wtrąciła się Rosja" - oświadczyła Cichanouska.
Dodała następnie, że społeczność międzynarodowa "powinna być aktywna" i działać szybko.
Wcześniej, w niedzielę, jeden ze współpracowników Cichanouskiej, Paweł Łatuszka oświadczył, że według danych opozycji Łukaszenka może mieć zapalenie mięśnia sercowego.
Czytaj także:
Żródło: PAP, Twitter