List otwarty ks. Jankowskiego w rocznicę Sierpnia
Ks. Prałat Henryk Jankowski, proboszcz parafii Św. Brygidy w Gdańsku wystosował - po raz 21. z okazji podpisania Porozumień Sierpniowych - "przesłanie do Polaków w Polsce". Dokument został opublikowany w Internecie 15 sierpnia 2001 r.
18.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
_ Rozumienie idei Solidarności dało nazwę niezależnemu związkowi zawodowemu i wielkiemu ruchowi społecznemu, który podjął zmagania o nowy kształt życia w wyzwolonej Ojczyźnie. Powiał wiatr wolności, który odmienił oblicze nie tylko Polski, lecz i znacznej części Europy i świata_ - przypomniał ks. Jankowski.
Prałat wezwał Polaków do odważniej i aktywniej niż dotychczas walki przeciw wszystkiemu "co nas opóźnia i deformuje". _ Czas najwyższy wymienić dzisiejszą próżniaczą klasę polityczną, odsunąć od władzy ludzi, którzy ideały sprzedali za cieple posadki w parlamencie, rządzie, urzędach centralnych bądź innych intratnych przedsięwzięciach państwowych_.
_ Dążymy do członkostwa w strukturach zjednoczonej Europy. Chcemy współpracować ze wszystkimi nacjami i wszystkim państwami. Chcemy nowoczesnej gospodarki, chcemy być partnerami w budowaniu dobrobytu i sprawiedliwego ładu gospodarczego opartego na zasadach równości i poszanowaniu tradycji każdego narodu._ Zdaniem ks. Jankowskiego, nie można pogodzić się jednak z narzucaniem Polakom obcych norm "libertyńskiej kultury i nihilistycznej moralności".
_ Pamiętajmy o tym, gdy staniemy niedługo do kolejnych wyborów w których albo poprzemy istniejące sitwy, wesprzemy skorumpowane partie byłej i obecnej nomenklatury, bądź damy szanse Polsce naszych marzeń i postawimy na ludzi oddanych polskiej, narodowej sprawie_ - zaapelował prałat.
Zdaniem ks. Jankowskiego, aby umacniać Polskę należy powrócić do dziedzictwa walki "Solidarności" z lat 1980-1981. __ Należy oczyścić ja z manipulacji i patologii, którymi zatruwały ją wieloletnie intrygi libertyńskiej pseudoprawicy i postkomunistycznej lewicy, ludzi jakże dalekich od wartości chrześcijańskich i prawdziwego patriotyzmu.
Ksiądz zaapelował o jedność do polityków odwołujących się do wielkiego etosu "Solidarności". Zaprosił ich również do Bazyliki św. Brygidy, na spotkania służące "dobru naszej Ojczyzny".
_ Przepędźcie wszystkich niegodnych, którzy się do "Solidarności" przykleili, w pogoni za tytułami i stanowiskami, i którzy ja wciąż zdradzają... Ja ze swej strony uczynię wszystko aby nie zaprzepaścić tego zwycięstwa i tego trudu_ - zakończył swoje orędzie.(miz)