Ławrow w indyjskiej telewizji. Mówi m.in. o "kolejnej fazie operacji specjalnej"
Zaproszony na wywiad do indyjskiej stacji telewizyjnej, rosyjski minister spraw zagranicznych powtarzał głównie kłamstwa, wynikające z kremlowskiej propagandy. Stwierdził m.in., że rozpoczyna się "kolejna faza" wojny, nazywanej przez Kreml kłamliwie "operacją specjalną". Próbował także ukryć prawdę o zbrodniach wojennych Rosjan w Buczy, twierdząc m.in., że to Rosja ją "ustali".
19.04.2022 | aktual.: 19.04.2022 13:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej i przebiegu wojny, które podają rosyjskie media oraz białoruskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow udzielił wywiadu indyjskiej telewizji India Today. Brutalną wojnę, którą Rosja rozpętała przeciw Ukrainie, ponownie nazwał "operacją specjalną" i stwierdził, że obecnie rozpoczyna się "jej nowy etap". Jak przekonywał, rzekoma "operacja cywilna" - a w rzeczywistości okrutne ataki głównie na ośrodki zamieszkałe przez ludność cywilną poprzez zrzucanie bomb fosforowych i kasetowych - "ma na celu wyzwolenie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej".
- Ta operacja będzie kontynuowana - obwieścił szef rosyjskiego MSZ. - Teraz zaczyna się kolejna faza operacji specjalnej. I wydaje mi się, że teraz będzie ważny moment podczas tej specjalnej operacji - stwierdził.
Kolejne kłamstwa Ławrowa. Mówi o "nowym etapie operacji specjalnej"
Podczas rozmowy Ławrow oznajmił też, że Rosja "nie ma innego wyjścia" niż uznanie niepodległości separatystycznych republik ludowych Ługańskiej i Donieckiej i wysyłanie tam wojsk, aby je "chronić". To kłamliwe stwierdzenie, mające na celu jedynie usprawiedliwienie okrucieństw, które Rosjanie wyrządzają w bohatersko broniącej się Ukrainie.
Należy także podkreślić, że określenie "operacja specjalna" w odniesieniu do wojny w Ukrainie jest specjalnie używane przez Putina oraz przedstawicieli Kremla, aby w sferze informacyjnej zmyć z Rosji odpowiedzialność za bestialskie zbrodnie, które wojsko rosyjskie popełnia w zaatakowanym kraju. Żołnierze rosyjscy dopuszczają się gwałtów na ukraińskich kobietach i dzieciach, torturują i mordują ludność cywilną, ostrzeliwują m.in. szkoły, przedszkola, szpitale oraz łupią domy i gospodarstwa, a zrabowane przedmioty następnie wysyłają do swoich rodzin na terenie Federacji Rosyjskiej.
Rosja będzie "ustalać prawdę" o Buczy. Tak Ławrow kłamie w indyjskiej telewizji
Ławrow usiłował także przykryć prawdziwe informacji na temat m.in. masakry ludności cywilnej, której rosyjsko wojsko dopuściło się w podkijowskiej Buczy. Niedługo poźniej na jaw wyszło, że podobna rzeź cywilów miała miejsce także w innych miejscowościach, wcześniej okupowanych przez armię agresora. Ukraińska armia po wyzwoleniu tych regionów odkryła m.in. masowe groby. Wiele kobiet oraz dzieci padło ofiara brutalnych gwałtów ze strony wrogich żołnierzy.
- To zawsze straszne, gdy działania wojskowe przynoszą szkody cywilom - twierdził Ławrow. - Rosja ustali prawdę o tym, co wydarzyło się w Buczy - zapowiedział kłamliwie.
Rosyjski minister spraw zagranicznych powtarzał również kłamstwo o tym, że rozpętana przez Rosję krwawa wojna w Ukrainie jest "bezpośrednim wynikiem dążenia USA i Zachodu do rządzenia i dominacji nad światem".
- Obecne wydarzenia zakorzenione są w dążeniu USA i Zachodu do rządzenia światem. Chcieli pokazać światu, że nie będzie wielobiegunowości, tylko jednobiegunowość i stworzyli trampolinę (rzekomo w postaci Ukrainy - red.) przeciwko nam (Rosji - red.) u naszych granic. Wpompowali w Ukrainę broń - konfabulował Ławrow.
Bulwersujące i obelżywe słowa szefa rosyjskiego MSZ o prezydencie Zełenskim
Kolejna manipulacja Ławrowa, powtórzona w tej samej rozmowie, dotyczyła natomiast prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - lidera, który od początku wojny pozostaje w kraju, ramię w ramię ze swoimi rodakami i którego obecnie cały świat zdążył obwołać międzynarodowym bohaterem.
Według Ławrowa, Wołodymyr Zełenski ma "składać swoje oświadczenia" w zależności od tego, co "pije lub pali". Kłamstwo rosyjskiego szefa MSZ odnosiło się do niedawnej wypowiedzi prezydenta Ukrainy o tym, że Rosja zamierza użyć przeciw Ukrainie broni jądrowej.
Kremlowski minister dodał w wywiadzie dla India Today, że Rosja nie zamierza używać broni jądrowej, lecz jedynie "broni konwencjonalnej". To już kolejna manipulacja ponieważ strona ukraińska dotąd wielokrotnie alarmowała, iż armia wroga używa wobec Ukraińców m.in. bomb fosforowych.
Źródło: India Today
Przeczytaj także: