Kulisy posiedzenia Rady Mediów Narodowych. Będą bronić TVP do końca

- Doradca Krzysztofa Czabańskiego na posiedzeniu Rady Mediów Narodowych tłumaczył jej członkom, na czym polega groza zmian szykowanych przez obecną opozycję - mówi nam Robert Kwiatkowski, członek Rady. Wirtualna Polska poznała kulisy posiedzenia RMN.

Danuta Holecka i Krzysztof Czabański
Danuta Holecka i Krzysztof Czabański
Źródło zdjęć: © East News, TVP
Michał Wróblewski

27.10.2023 19:27

Przygotował także oświadczenie, w którym wskazał, że "Rada Mediów Narodowych przestrzega liderów opozycji przed wprowadzeniem bezprawia w Polsce". "Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami łamiącymi prawo" - czytamy w piśmie. Szef RMN zastrzegł, że "winni łamania prawa prędzej czy później poniosą surowe konsekwencje swoich czynów" (z pełną treścią można zapoznać się TUTAJ).

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, oświadczenie przedłożone przez przewodniczącego Czabańskiego zostało przyjęte głosami trzech członków Rady. Dwóch zagłosowało przeciwko przyjęciu oświadczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednym z nich - jak słyszymy - był Robert Kwiatkowski, były prezes TVP i członek RMN z ramienia obecnej opozycji. Kwiatkowski - były poseł Lewicy - przygotował własne oświadczenie, które - jak się dowiadujemy - zostało poddane pod głosowanie przez szefa Rady (ale odrzucone stosunkiem głosów 2:3).

Przypomnijmy: członkami rady są Krzysztof Czabański (były wiceminister kultury w rządzie Beaty Szydło), Joanna Lichocka, Piotr Babinetz (dwoje posłów PiS) oraz Robert Kwiatkowski i Marek Rutka, którzy do Sejmu dostali się z list Lewicy.

Członek RMN: sprawdzić nieprawidłowości w kampanii

Treść oświadczenia autorstwa Kwiatkowskiego, które miało być alternatywą wobec oświadczenia Czabańskiego, przytaczamy w całości:

W związku z wypowiedziami liderów opozycji parlamentarnej dotyczącymi mediów publicznych, Rada Mediów Narodowych z ubolewaniem stwierdza, że media narodowe nie dochowały ustawowego obowiązku bezstronności i nie zapewniły równego dostępu wszystkim komitetom wyborczymi i kandydatom w wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15.10.2023 r.

W związku z tym Rada wzywa zarządy spółek mediów i PAP, by w terminie 2 tygodni przedstawiły informację na temat przebiegu kampanii wyborczej na ich antenach, wraz z wnioskami, jakie wyciągnięto wobec osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości.

RMN zwraca się z prośbą do Prezydenta RP oraz liderów zwycięskiej koalicji, by niezwłocznie dokonały zmian prawnych uniemożliwiających recydywę podobnych praktyk w przyszłości oraz by dostosowały skład personalny Rady Mediów Narodowych do zapisów ustawy - to znaczy, by partie opozycji parlamentarnej miały w Radzie dwóch przedstawicieli, a partie koalicji rządowej trzech, to jest większość.

Co by to oznaczało? Że po sformułowaniu rządu i większości parlamentarnej przez Koalicję Obywatelską, Lewicę i Trzecią Drogę to te partie miałyby większość miejsc w Radzie Mediów Narodowych (dziś większość ma PiS), zatem to one de facto decydowałoby, kto będzie następnym prezesem TVP.

Groza zmian

Jak wynika z informacji WP, przewodniczący Krzysztof Czabański podczas posiedzenia Rady Mediów Narodowych wspierał się opinią mecenasa Tomasza Gizińskiego. Opinia ta miała znaleźć się w oświadczeniu RMN i miała uzasadniać, że "próba podważenia ustaw np. przez uchylenie uchwał o powołaniu członków KRRiT i RMN, którzy mają ustawowo gwarantowaną sześcioletnią kadencję, w drodze likwidacji spółek mediów publicznych lub jakimkolwiek innym sposobem, omijającym tryb ustawowy będzie złamaniem prawa i Konstytucji".

Mec. Tomasz Giziński w listopadzie 2022 roku został przewodniczącym Rady Nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej. W latach 2007-2009 - czyli za rządów PO-PSL - był dyrektorem biura prawnego Polskiego Radia. Według informacji WP to na jego opiniach prawnych opiera się szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. - Pan mecenas jest głównym doradcą prawnym pana Czabańskiego - słyszymy.

- Mecenas Giziński na posiedzeniu Rady tłumaczył jej członkom, na czym polega groza zmian, szykowanych przez obecną opozycję - przyznaje Robert Kwiatkowski w rozmowie z WP.

Adwokat miał m.in. wskazywać na nielegalność rozważanych przez opozycję rozwiązań, czyli likwidacji spółki prawa handlowego (w tym przypadku TVP) oraz unieważnienia uchwałą sejmową wyboru członków RMN (taki scenariusz ma rozważać Koalicja Obywatelska).

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także