Ksiądz z zarzutami molestowania dzieci. Duchowny z Opola Lubelskiego w areszcie
Ksiądz z Opola Lubelskiego usłyszał zarzuty ws. molestowania dwóch chłopców. Zdaniem śledczych duchowny wiele razy zmuszał jednego z chłopców do seksu. Drugiego miał napastować jednokrotnie. Kapłan trafił do aresztu.
Ksiądz z parafii w Opolu Lubelskim został zatrzymany i przewieziony do prokuratury, gdzie złożył zeznania. Śledczy zdecydowali się na postawienie Tomaszowi F. zarzutów.
- Jeden z chłopców miał być wielokrotnie doprowadzany do obcowania płciowego i innych czynności seksualnych. Wobec drugiego molestowanie nie powtarzało się - informuje w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Ze względu na dobro pokrzywdzonych prokuratorzy nie chcą ujawniać szczegółów sprawy. Wiadomo jednak, że wszystko zaczęło się w ubiegłoroczne wakacje, a obaj chłopcy mają mniej niż 15 lat.
Początek wykorzystywania zbiega się z przybyciem księcia do parafii - właśnie od lipca 2018 roku, przebywa on tam jako rezydent - zauważa "Dziennik Wschodni".
Sąd zgodził się z wnioskiem prokuratury i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie. Tomaszowi F. grozi kara nawet 12 lat więzienia.
Duchowny był szpitalnym kapelanem oraz opiekunem Koła Przyjaciół Radia Maryja. Wcześniejsze ksiądz mieszkał na plebaniach m.in. w Piotrawinie, Krzczonowie, Łęcznej i Podgórzu.
Sprawę księdza Tomasza F. skomentowali jego przełożeni. - Mamy pełne zaufanie do działań prokuratury. Gdy świecki wymiar sprawiedliwości zakończy swoje procedury, sprawa zostanie przekazana do Stolicy Apostolskiej - mówi dziennikowi ks. dr Adam Jaszcz, wicekanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie.
Dodaje, że kuria nie miała żadnych niepokojących sygnałów na temat niewłaściwych zachowań duchownego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl