Kowalski przerwał spotkanie Brejzy. Usłyszał niewygodne pytania

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski (Suwerenna Polska) pojawił się na spotkaniu z wyborcami KO, na którym obecny był Krzysztof Brejza. Senator zadał politykowi Zbigniewa Ziobry kilka niewygodnych pytań. Doszło do awantury.

Kowalski przerwał spotkanie Brejzy. Usłyszał niewygodne pytania
Kowalski przerwał spotkanie Brejzy. Usłyszał niewygodne pytania
Źródło zdjęć: © Twitter
Maciej Zubel

18.08.2023 | aktual.: 18.08.2023 19:01

Brejza pytał Kowalskiego o inwigilowanie go za pomocą systemu Pegasus. - Janusz, powiedz mi, dlaczego ludzie Ziobry zniszczyli mi płytę w aktach postępowania? - zwrócił się do wiceministra. Zniszczona płyta miała zawierać dowody na nielegalne użycie systemu Pegasus.

- Wy wszyscy jesteście niewinni. Niewiniątka! - odparł Kowalski, próbują bagatelizować temat.

Senator KO jednak kontynuował. Pytał też o dymisję Michała Kierskiego, szefa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jego odejście miało mieć związek ze sprawą nielegalnej inwigilacji polityków opozycji. - Pomawiacie ludzi, niszczycie uczciwych ludzi - oskarżał Kowalskiego, który w tym czasie, wraz z dwoma współpracownikami, próbował oddalić się z miejsca, w którym odbywał się wiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "To spółka na jeden raz". Ekspert o starcie Kołodziejczaka

Brejza jednak nie rezygnował. Wraz z grupą swoich zwolenników szedł za Kowalskim powtarzając swoje pytania. Na opublikowanym nagraniu w tle słychać pokrzykiwania wyborców KO niezadowolonych z wizyty Kowalskiego. - Janusz, dlaczego w telewizji rządowej publikowaliście korespondencję sfałszowaną Pegasusem? - dociekał polityk KO.

- Brejza niewiniątko, Grodzki niewiniątko, wszyscy niewinni - powtarzał w odpowiedzi Kowalski, przypominając śledztwo ws. korupcji w szpitalu, w którym przed laty pracował marszałek Senatu. - Człowieku, powiedz w końcu coś innego, powtarzacie się - zaprotestowała jedna z obecnych na miejscu kobiet.

Po ośmiominutowej awanturze, Kowalski wraz z dwoma współpracownikami oddalił się.

Wiceminister rolnictwa w swoich mediach społecznościowych opublikował tylko 30 sekundowe nagranie z całego zajścia. - Szanowni Państwo, gdybyście widzieli jak on się boi. On ma strach w oczach. Platforma Obywatelska ma strach w oczach. Jak on się boi, to widać. Szczery strach. Platforma, Grodzki, Gawłowski - jak oni się boją - powiedział zwracając się do kamery trzymanej przez swojego współpracownika.

Przepychanki na konferencji. Polityk Ziobry przerywa Grabcowi

To już kolejna sytuacja w ciągu ostatnich tygodni, w której politycy partii Zbigniewa Ziobry próbują zakłócić spotkania wyborcze opozycji.

Źródło: twitter.com/KrzysztofBrejza/twitter.com/JKowalski_posel/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (975)