Dymisja w gdańskiej prokuraturze. W tle senator Brejza i Pegasus

W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku doszło do dymisji. Ze stanowiska ustąpił jej szef - Michał Kierski. Powodem ma być przypadkowe ujawnienie dokumentów, mających potwierdzać kontrolę operacyjną wobec senatora Krzysztofa Brejzy - informują nieoficjalnie dziennikarze "Superwizjera" TVN.

Michał Kierski w trakcie jednej z rozpraw.
Michał Kierski w trakcie jednej z rozpraw.
Źródło zdjęć: © Agencja wyborcza.pl | foto-gdansk
oprac. DAS

Dymisja ma mieć związek z ujawnieniem dokumentów ws. tzw. afery fakturowej w Kruszwicy i Inowrocławiu, gdzie zarzuty postawiono 19 osobom. Dotyczy ona wyłudzania pieniędzy z Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia za pomocą fałszywych faktur z lat 2015-2017.

Doniesienie do prokuratury w sprawie wyłudzenia pieniędzy złożył Ryszard Brejza, ojciec senatora PO, po przeprowadzonej kontroli. Główną podejrzaną jest Agnieszka Ch., była naczelnik wydziału, która przez lata miała być związana z Prawem i Sprawiedliwością.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Proces Andrzeja Poczobuta. "Nie przestaniemy działać"

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Oskarżenia Brejzów i CBA

Mimo to na przesłuchanie w roli podejrzanego w sprawie został wezwany także prezydent Inowrocławia. W jego przypadku wyodrębniono jeden z wątków. - Skąd się bierze ta cała historia? Minęły już cztery lata, odkąd po kontroli, jaką zarządziłem w urzędzie miasta, złożyłem zawiadomienie do prokuratury dot. podejrzenia zawłaszczania pieniędzy. Minęły cztery lata, a sprawa nie trafiła do sądu. Pani naczelnik Agnieszce Ch. przedstawiono prawie sto zarzutów, ale sprawy do sądu nie skierowano - mówił rok temu Ryszard Brejza.

Z czasem okazało się, że w ramach śledztwa dotyczącego faktur, prokuratorzy przesłuchują świadków także na temat Krzysztofa Brejzy. I to właśnie w jego sprawie miały zostać ujawnione m.in. wnioski CBA o kontrolę operacyjną.

"Potwierdzenie stosowania Pegasusa"

"Według nieoficjalnych źródeł w prokuraturze, ujawnione dokumenty potwierdzają stosowanie Pegasusa wobec Krzysztofa Brejzy. Informację dziennikarze 'Superwizjera' TVN potwierdzili również w innych źródłach zbliżonych do sprawy" - pisze portal tvn24.pl.

Ryszard Brejza jest prezydentem Inowrocławia i ojcem senatora Krzysztofy Brejzy. Według ustaleń kanadyjskiego Citizen Lab, telefon tego drugiego został zainfekowany Pegasusem w 2019 roku aż 33 razy. Wszystko odbywało się w zupełnie niewidoczny dla użytkownika sposób, dzięki luce w systemie iOS zainstalowanym w jego iPhonie.

Źródło: tvn24.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (389)