Koszmarna wyprawa na narty. Matka nie żyje, dziecko porwała lawina
Tragedia na północy Finlandii. Z lapońskich wzgórz w okolicy Muonio zeszła lawina, która porwała matkę i dziecko podczas wędrówki na nartach. Kobieta została znaleziona martwa. Poszukiwania jej syna trwają.
03.01.2024 13:29
W lawinie, która zeszła w Pallastunturi w gminie Muonio na północy Finlandii (region Laponii), zginęła pochodząca z Ostrobotni nauczycielka - informuje "Ilta-Sanomat". Jej przysypane śniegiem zwłoki zostały znalezione we wtorek około godziny 22. Małoletni syn kobiety wciąż pozostaje zaginiony.
Jak podała policja, matka wraz z synem (według ustaleń dziennikarzy "Ilty-Sonomat" chłopiec ma 12 lat) udali się na wycieczkę narciarską. Około godziny 16 we wtorek kobieta zadzwoniła pod numer centrum alarmowego, informując o ciężkich warunkach pogodowych i słabej widoczności. Według policji w tym czasie w okolicy wiał silny wiatr, a temperatura wynosiła około -23 stopnie Celsjusza.
Przerwane poszukiwania chłopca
We wtorkowej akcji poszukiwawczej brali udział policjanci, służby ratunkowe i ochotnicze zastępy. W okolicy zaobserwowali lawinę o szerokości około 400 metrów. Z uwagi na niebezpieczne warunki, po ujawnieniu ciała kobiety, poszukiwania jej dziecka zostały przerwane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak mówi Kirsi Huhtamaki, komisarz ds. kryminalnych z lapońskiej policji, w środę poszukiwania zaginionego chłopca zostały wznowione, a do pomocy zaangażowano psy tropiące. Do akcji, jak dodaje Annika von Panda, kierowniczka ds. sytuacji kryzysowych Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w regionie Laponii, na wniosek policji zaangażowano grupę 40 osób.
Fińskie media podkreślają natomiast, że formalnie ośrodek narciarski w Pallastunturi pozostaje zamknięty do 17 lutego.
Źródło: "Ilta-Sanomat"