Kosmiczne zarobki w TVP. Trzaskowski: nie bronią żadnej wolności
Poseł KO Dariusz Joński ujawnił, ile w 2023 roku zarobiły gwiazdy TVP, w tym Michał Adamczyk i Marcin Tulicki, którzy dziś protestują w budynku telewizji na placu Powstańców Warszawy. "Nie bronią żadnej wolności, tylko interesu politycznych mocodawców i swoich horrendalnych, wręcz niemoralnie wysokich wynagrodzeń" - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski krytycznie o zarobkach w TVP
Likwidator spółki TVP przekazał posłowi KO Dariuszowi Jońskiemu, ile zarabiali czołowi gwiazdorzy telewizji. Prowadzący "Wiadomości" Michał Adamczyk tylko w 2023 roku zarobił 1,5 mln zł. Były szef TAI Jarosław Olechowski otrzymał 1,4 mln zł, reporter Marcin Tulicki ponad 700 tys. zł, a szef TVP Info Samuel Pereira 439 tys. zł.
Adamczyk, Tulicki oraz Pereira przebywają obecnie w budynku TVP na placu Powstańców Warszawy, gdzie protestują przeciwko działaniom obecnej ekipy rządzącej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Członek KRRiT: "Mamy 620 mln zł. Sytuacja jest dramatyczna"
Trzaskowski: bronią niemoralnie wysokich wynagrodzeń
Do sprawy odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Zrobili z mediów publicznych maszynkę do ordynarnej partyjnej propagandy i bezwzględną szczujnię. Dziś bezczelnie krzyczą o 'wolnych mediach'. Ale nie bronią żadnej wolności, tylko interesu politycznych mocodawców i swoich horrendalnych, wręcz niemoralnie wysokich wynagrodzeń. Z publicznej kasy, rzecz jasna" - napisał na portalu X.
"To, co ekipa PiS zrobiła z mediami publicznymi - a szczegolnie z TVP - jest pod każdym możliwym względem nie do obrony. I tę szczujnię, i to Eldorado na koszt podatnika po prostu trzeba było natychmiast zakończyć" - podkreślił.
Zmiany w TVP
19 grudnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz poinformował o odwołaniu prezesów oraz rad nadzorczych TVP, Polskiego Radia i PAP. Dotychczasowe władze twierdziły, że jest to działanie nielegalne. Podobnego zdania byli politycy PiS, którzy rozpoczęli protesty w budynkach mediów publicznych.
Strona rządowa powołała na prezesa TVP Tomasza Syguta. Z kolei zdominowana przez nominatów PiS Rada Mediów Narodowych na prezesa wybrała Michała Adamczyka. 27 grudnia Sienkiewicz postawił spółki TVP, PR oraz PAP w stan likwidacji, wskazując na problemy finansowe związane z prezydenckim wetem ustawy okołobudżetowej.
Likwidatorem TVP został Daniel Gorgosz, wcześniej p.o. dyrektora biura spraw korporacyjnych telewizji.
Czytaj więcej:
