Koronawirus. Włochy niezadowolone z obostrzeń. Starcia z policją
28 zatrzymanych w Mediolanie i 10 w Turynie. To bilans starć z policją. Włosi protestują przeciwko restrykcjom wprowadzonym przez koronawirusa. Aby rozpędzić manifestantów, funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. Do protestów doszło też w innych włoskich miastach.
28.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:24
Kolejne rządowe ograniczenia we Włoszech związane z koronawirusem spowodowały, że ludzie wyszli na ulice. Na północy kraju doszło do starć z policją. W Turynie protestowało około 2,5 tys. osób. Zebrały się dwie oddzielne grupy. Jedną stanowili handlarze, restauratorzy i właściciele małych firm, którzy manifestowali pokojowo. Drugą stanowili kibole dwóch lokalnych drużyn piłkarskich, wielu z nich było dobrze znanych policji.
Koronawirus. Włochy. Starcia z policją w Turynie
Portal cnn.com informuje, że doszło do starcia z policją. Dziesiątki osób zostały rannych, w tym 10 funkcjonariuszy. Demonstranci rzucali w mundurowych kamieniami, petardami oraz butelkami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Aresztowano 10 osób. Podpalane były kosze na śmieci, a grupa "zakapturzonych mężczyzn" rozbijała witryny sklepowe i splądrowała luksusowe butiki.
Gorąco było również w Mediolanie, gdzie funkcjonariusze również musieli użyć gazu łzawiącego, aby rozpędzić tłum. Według służb protestowali również młodzi, wśród których byli członkowie skrajnej prawicy i obywatel państw spoza UE. Po starciach zatrzymano 28 osób, z czego 18 Włochów i 10 obcokrajowców. 13 zatrzymanych było nieletnich.
Koronawirus. Włochy buntują się przeciwko obostrzeniom
W poprzednich dniach do podobnych protestów doszło w Neapolu. Podczas manifestacji zaatakowano policję, żołnierzy i dziennikarzy. Mniejsze demonstracje odbyły się w kilku innych miastach, m.in. w Rzymie, Genui i Palermo. Od poniedziałku bary i restauracje we Włoszech muszą być zamknięte do godz. 18. Nieczynne są również kina, sale gimnastyczne czy baseny. Kilka regionów, w tym Lombardia w Mediolanie i Piemont w Turynie, nałożyło dodatkowe ograniczenia lokalne.
Przeczytaj również: Koronawirus. Włochy z rekordem zakażeń. Tak źle jeszcze nie było
Źródło: cnn.com