Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski pytany o obostrzenia na 1 listopada

O tę kwestię minister zdrowia był pytany w poniedziałek w Szczecinie podczas konferencji prasowej. Przypomnijmy: rok temu rząd zdecydował się nagle zamknąć cmentarze, co wywołało niemałe zamieszanie tuż przed Wszystkimi Świętymi.

- Bierzemy pod uwagę bardzo wiele aspektów - to oczywiste. Ale przede wszystkim chcę powiedzieć, że sytuacja, która miała miejsce rok temu, kiedy musieliśmy praktycznie z dnia na dzień podjąć decyzję - to była sytuacja ekstraordynaryjna - oświadczył Niedzielski.

- W tym roku nie przewidujemy podejmowania decyzji w takim nagłym trybie, z dnia na dzień, bo jesteśmy lepiej zabezpieczeni - dodał minister, podkreślając, że blisko 60 procent dorosłej populacji jest zaszczepiona, a dodatkowo na poziomie każdego województwa "są przygotowane bardzo szczegółowe plany rozwoju infrastruktury".

Zobacz też: Donald Tusk liderem opozycji? Bronisław Komorowski o polityku

Przeczytaj też: Przemysław Czarnek nie wytrzymał pytań TVN24. "Jesteście za to odpowiedzialni!"

- W zależności od tego, jak będzie regionalnie wyglądało tempo wzrostu zakażeń, będą podejmowane decyzje (...) zwiększające dostępność łóżek covidowych - tłumaczył szef MZ.

- Nasze zabezpieczenie organizacyjne, ale też zdrowotne - mówię o zaszczepieniu - wydaje się elementem, który nie uzasadnia podejmowania takich drastycznych decyzji - dodał Niedzielski.

W poniedziałek resort zdrowia podał, że odnotowano 684 nowe potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19. To zdecydowanie mniejsza liczba zakażeń niż w ostatnich dniach, należy jednak zaznaczyć, że są to dane z weekendu - wówczas wykonuje się mniej testów i występują opóźnienia z raportowaniem ich wyników.

Przypomnijmy, że tydzień temu resort informował o 421 nowych przypadkach zakażeń, dwa tygodnie temu o 363. Nie zarejestrowano wówczas żadnego zgonu osoby chorej na COVID-19.

____

Ruch to zdrowie! Skorzystaj z kod rabatowy 4f i kup odzież, buty lub sportowe akcesoria w atrakcyjnej cenie!

Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas kupując produkty naszych partnerów po kliknięciu w linki zamieszczone w tekście.