Kontrowersje wokół wizyty Netanjahu. Polacy odpowiedzieli w sondażu
Decyzja polskiego rządu dotyczącą udzielenia ochrony premierowi Izraela, Benjaminowi Netanjahu, gdyby przyjechał na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau, wywołała gorącą dyskusję. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez United Surveys dla Wirtualnej Polski wskazuje, co o sprawie myślą Polacy.
Kontrowersje wokół wizyty Netanjahu. Polacy zgodni w tej sprawie
-
Rząd na początku stycznia przyjął uchwałę, w której zadeklarował, że zapewni wolny i bezpieczny udział najwyższym przedstawicielom Izraela w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Była to odpowiedź na list, jaki prezydent Andrzej Duda wystosował w tej sprawie.
Przypomnijmy, że Tusk - ogłaszając decyzję w sprawie Netanjahu - przyznał, że Polska od kilku tygodni wiedziała, że na uroczystościach Izrael będzie reprezentowany przez tamtejszego ministra edukacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydentura Trumpa przyniesie przełom? "Będzie musiała"
Sprawa wywołała lawinę komentarzy. Politycy w większości ocenili negatywnie ruch rządu, eksperci natomiast w rozmowie z Wirtualną Polską byli podzieleni.
Decyzja ta spotkała się też z ogromną z krytyką ze strony Międzynarodowego Trybunału Karnego, który przypomniał, że państwa członkowskie są zobowiązane do realizowania jego postanowień.
Większość ankietowanych: powinno się aresztować Netanjahu
Zapytaliśmy Polaków, jak ich zdaniem powinna postąpić Polska ws. aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, jeśli zjawi się na uroczystościach rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau.
Z sondażu wynika, że aż 59,2 proc. respondentów uważa, że Polska powinna aresztować premiera Izraela, jeśli pojawi się on na obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Z kolei tylko 24,2 proc. badanych popiera stanowisko rządu i prezydenta, według którego Netanjahu powinien otrzymać gwarancję bezpieczeństwa. Niezdecydowanych w tej sprawie pozostaje 16,6 proc.
Wyniki różnią się w zależności od preferencji politycznych respondentów. Wśród wyborców koalicji rządzącej, obejmującej Koalicję Obywatelską, Lewicę, PSL i Polskę 2050, zdecydowana większość, bo aż 76 proc., opowiada się za aresztowaniem Netanjahu. Zaledwie 13 proc. z tej grupy popiera decyzję o udzieleniu mu ochrony, a 11 proc. nie ma zdania.
Wśród wyborców opozycji, skupionych wokół Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, 51 proc. popiera aresztowanie Netanjahu, a 30 proc. zgadza się z decyzją rządu o zapewnieniu mu ochrony.
W grupie niezwiązanej z żadnymi z głównych partii politycznych 46 proc. opowiada się za aresztowaniem premiera Izraela, natomiast 32 proc. popiera ochronę, a aż 22 proc. nie ma zdania.
Sondaż został przeprowadzony przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski w dniach 10-12 stycznia 2025 roku. Badanie objęło reprezentatywną próbę 1000 dorosłych Polaków, a dane zostały zebrane metodą CATI (wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo) oraz CAWI (ankiety online).
PRZECZYTAJ TAKŻE: List żelazny dla Netanjahu. Jest odpowiedź MTK
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania premiera Izraela
Przypomnijmy, w listopadzie 2024 roku Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Joawa Galanta oraz dowódcy Hamasu Al-Masriego.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oskarża ich o zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości w związku z wojną w Strefie Gazy i atakiem Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku.
Polska ratyfikowała Statut MTK w 2001 roku, zobowiązując się jako państwo przestrzegać jego postanowień. Mimo to polski rząd oraz prezydent Andrzej Duda zapowiedzieli, że premierowi Izraela zostanie zapewniona ochrona w trakcie jego ewentualnej wizyty w Polsce na obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau, które odbędą się 27 stycznia 2025 roku. Obecność premiera Izraela została wykluczona przez stronę izraelską.
Rząd argumentował, że wydarzenie to ma wyjątkowy charakter, a jego przebieg nie może być zakłócony przez kontrowersje polityczne.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Decyzja ws. Netanjahu. Prawniczka wskazuje skutki dla rządu
