Konin. Szef policji wydał oświadczenie ws. śmiertelnego postrzelenia Adama C.
Na stronie internetowej policji pojawiło się oświadczenie dot. wydarzeń w Koninie. Głos w sprawie interwencji funkcjonariuszy zakończonej śmiercią 21-latka zabrał Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
"Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz kierownictwo polskiej Policji stanowczo sprzeciwiają się atakowaniu policjantów w jakiejkolwiek formie - czy to fizycznej, czy poprzez hejt i wyzwiska [pisownia oryginalna - przyp.red.]" - brzmi początek oświadczenia.
W piśmie czytamy, że "w związku z wydarzeniami, które miały miejsce po interwencji przeprowadzonej przez policjantów i zakończyły się śmiercią mieszkańca Konina, (...) zdecydowana większość społeczeństwa zachowuje właściwą postawę", która "charakteryzuje się spokojnym oczekiwaniem na oficjalne ustalenia śledczych i jest daleka od jakichkolwiek domysłów, niepopartych żadnymi dowodami".
"Wydano już wyrok na policjanta"
"Niestety część osób, nie potrafiąc uszanować zarówno tragedii rodziny, jak i codziennej, ciężkiej, często ofiarnej służby policjantów, już zdaje się wydała wyrok na policjanta, który podczas interwencji użył broni palnej" - czytamy.
Czytaj również: Narzeczona Adama C. atakuje policję
"Zdecydowanie przeciwstawiamy się takim zachowaniom, jasno podkreślając, iż nie ma przyzwolenia Komendanta Głównego Policji ani kierownictwa polskiej i wielkopolskiej Policji na fizyczne i werbalne ataki na policjantów oraz propagowanie hejtu i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w internecie" - podkreślają policjanci.
"W świetle prawa nasz policjant jest niewinny"
Kierownictwo policji podkreśla, że od początku "wspiera i będzie wspierać policjanta, który przeprowadzał interwencję wobec 21-latka", zapewniając mu wszelką pomoc - również prawną i psychologiczną. W dalszej części oświadczenia czytamy, że "decyzje w tej sprawie będzie podejmowała niezależna Prokuratura i ewentualnie Sąd, które z pewnością nie będą się kierować zachowaniami oraz opiniami pijanych i agresywnych chuliganów".
"W świetle prawa i oceny kierownictwa polskiej Policji nasz policjant jest niewinny, a przebieg podjętej interwencji wyjaśni szczegółowe, niezależne śledztwo prowadzone przez Prokuraturę" - napisano w komunikacie.
"Każdy, kto podnosi rękę na policjanta, powinien liczyć się z konsekwencjami"
Kierownictwo policji zaznacza, że "każdy policjant kieruje się hasłem 'pomagamy i chronimy', zdając sobie sprawę, że narażając swoje życie, służy obywatelowi. Użycie broni służbowej to ostateczność i występuje najczęściej w obronie własnej i innych osób. Należy przy tym pamiętać, że nie tylko policjanci zobowiązani są działać zgodnie z prawem, ale i każdy obywatel ma również obowiązki określone w przepisach, w tym m in. obowiązek zachowania zgodnego z prawem".
Oświadczenie kończy zdanie, że "należy pamiętać, że każdy, kto podnosi rękę na policjanta, znieważa go lub oczernia w oczach opinii publicznej, powinien liczyć się z konsekwencjami prawnymi i zdecydowaną reakcją ze strony Policji".
Konin. Śmierć 21-letniego Adama C.
Do tragicznego zdarzenia, doszło w ubiegły czwartek na jednym z osiedli w Koninie. Policjanci podeszli do stojących przy placu zabaw dwóch 15-latków i 21-letniego Adama C. Gdy funkcjonariusze chcieli ich wylegitymować, najstarszy zaczął uciekać. Goniący go policjant miał krzyczeć "stój, policja", jednak mężczyzna nie reagował. Wtedy padł strzał. Mimo reanimacji, rannego nie udało się uratować.
W niedzielę wieczorem pod komendą w Koninie pojawiło się kilkadziesiąt osób. Obwiniali policję o śmierć Adama C. W stronę policjantów poleciały nie tylko wyzwiska, ale także butelki i kamienie. Funkcjonariusze musieli oddać strzały ostrzegawcze. Trzech policjantów zostało rannych. Zatrzymano siedmiu demonstrantów: trzech dorosłych i czterech nastolatków.
Zobacz także: Konin. Wściekły tłum rzucał policjantów kamieniami. Zastanawiające milczenie ministra Mariusza Kamińskiego
Początkowo śledztwo w sprawie śmierci Adama C. prowadziła Prokuratura Okręgowa w Koninie. Zostało ono jednak przekazane do Prokuratury Rejonowej w Łodzi.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: KGP