Koniec sporu prezydenta i rządu. Krzysztof Łapiński potwierdza: jest kompromis ws. sądów
Zbliża się koniec pilnych spotkań Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. Prezydent i rząd osiągnęli porozumienie w sprawie reformy sądownictwa. Krzysztof Łapiński wyjaśnił, na czym polegać mają zmiany i zaznaczył: "teraz opozycja będzie mogła pokazać, czy jest odpowiedzialna, czy totalna". Projekty ustaw o SN i KRS mają już numery druków i zostały skierowane do I czytania na posiedzeniu Sejmu
Reforma sądownictwa to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiło przed sobą Prawo i Sprawiedliwość. Jednak przeszkoda okazał się prezydent Andrzej Duda, który zawetował dwie ustawy. Potem był cały ciąg spotkań z prezesem PiS. Ustalano punkt po punkcie, które zasady zmienić, a które pominąć.
Jak podał rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński ustalono już kompromis. - Wypełnia on oczekiwania prezydenta i bardzo dobrze. Teraz opozycja będzie mogła pokazać czy jest opozycją odpowiedzialną, w jakiś sposób konstruktywną czy totalną - powiedział w w "Salonie politycznym Trójki".
- Prezydent po zawetowaniu ustaw sądowych przygotował swoje ustawy i powiedział, że dla niego kilka rzeczy jest ważnych, które chciałby żeby znalazły się na koniec prac legislacyjnych, czyli obiektywne warunki przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku, skarga nadzwyczajna, element kontroli obywatelskiej czyli ławnicy w SN no i multipartyjność wyboru KRS - wyjaśnił Łapiński.
Dodał, że "z tych ustaleń, które poczynił minister Mucha z posłem Piotrowiczem, wszystkie te warunki brzegowe prezydenta zostały zachowane".
Jeszcze jedno spotkanie prezydenta i Jarosława Kaczyńskiego
Rzecznik przyznał, że być może będzie potrzebne jakieś "potwierdzenie tego przez prezydenta i prezesa na takim spotkaniu". - Jeżeli wszystko zostało uzgodnione i nie budzi to jakichś wątpliwości, to być może tylko kwestia krótkiej rozmowy czy powiedzenia że wszystko uzgodniliśmy i nie ma żadnych problemów - stwierdził.
Wiadomo juz, że prezydenckie projekty ustaw o SN i KRS mają już numery druków i zostały skierowane do I czytania na posiedzeniu Sejmu. Politycy PiS zapowiadali, że Sejm zajmie się projektami na najbliższym, przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu.
Tomasz Janik dla WP Opnie: zero radości z "porozumienia"
Porozumienie w sprawie "reformy" sądów: nonsensowne projekty, nonsensowne konsultacje, a wkrótce - nonsensowne ustawy - tak uważa adwokat Tomasz Janik. W swojej analizie dla WP Opnie zauważył, że "pewnie marne to pocieszenie, ale już niedługo skończą się nudne być może teksty o prezydenckich projektach ustaw".
Zaczną się jednak inne - o Krajowej Radzie Sądownictwa z sędziami z nadania partyjnego, o Sądzie Najwyższym z ławnikami w składzie uchylającymi w trybie skargi nadzwyczajnej prawomocne orzeczenia sprzed lat czy o Izbie Dyscyplinarnej pilnującej, czy jakiś odważny, niezaorany jeszcze sędzia sam nie interpretuje Konstytucji, nie oglądając się na "wyroki" bezwolnego Trybunału.