Koniec Guantanamo
Globalny symbol łamania praw człowieka przez Waszyngton, więzienie w bazie Guantanamo ma zostać zamknięte jeszcze w styczniu. Tym samym Barack Obama zamierza spełnić swą przedwyborczą obietnicę.
Jak twierdzą doradcy prezydenta elekta, już w pierwszych dniach prezydentury Obamy zostanie wydany rozkaz o zamknięciu więzienia. Waszyngton chce wyjść naprzeciw oczekiwaniom wszystkich sojuszników oraz międzynarodowych organizacji ochrony praw człowieka, które od lat wytykają nadużycia wobec przetrzymywanych w Guantanamo osób.
- Sprawa nie będzie jednak prosta, a samo zamknięcie więzienia nie odbędzie się z dnia na dzień - powiedział przyszły prezydent w trakcie najnowszego wywiadu dla telewizji ABC. - Znajduje się tam wiele groźnych osób, które na pewno nie zostaną ot tak wypuszczone na wolność. Niemniej jednak sam cel jest dla mniej jasny i nie podlega negocjacjom. Do uzgodnienia pozostaną kwestie techniczne - dodał Obama.
Największą trudność sprawią oczywiście sami więźniowie. Doradcy prezydenta zapewniają, że przypadek każdego więźnia będzie rozpatrywany na nowo, a następnie zostanie podjęta decyzja o ich dalszym losie. Na pewno część z więźniów zostanie uwolniona lub przekazana władzom krajów pochodzenia. I tu pojawia się pierwsze wyzwanie. Jak dotąd prawie wszystkie kraje, z których pochodzą więźniowie Guantanamo, nie godziły się na ich przyjęcie.
Druga kwestia to wybór nowego miejsca dla osób, które w dalszym ciągu będą przetrzymywane. Wśród nich na pewno znajdzie się piętnastu podejrzanych, którzy mają status "szczególnie niebezpiecznych". Należy też podjąć decyzję, przed jakim staną oni sądem - cywilnym czy wojskowym.
Ci, którzy będą nadal więzieni, mogą liczyć na lepsze traktowanie. Obama zapowiedział, że jego administracja stworzy nowe procedury przetrzymywania więźniów podejrzewanych o terroryzm tak, aby były one w pełni zgodne z amerykańską konstytucją. - Chcemy dać światu wyraźny sygnał, że poważnie traktujemy nasze wartości - powiedział Obama.
Aktualnie w więzieniu w bazie Guantanamo przebywa dwieście pięćdziesiąt pięć osób. Większość z zatrzymanych nie ma postawionych żadnych zarzutów. Organizacje praw człowieka, które od lat krytykują postawę władz amerykańskich wobec zatrzymanych, przyjęły wiadomość o likwidacji więzienia jako bardzo dobry sygnał ze strony przyszłych władz USA. - Mimo to nie zamierzamy przestać kontrolować bieżącej sytuacji w Guantanamo - powiedziała Caroline Fredrickson z organizacji Civil Liberties Union.