Konferencja już dziś. Do zmiany terminy kwarantanny i izolacji

Zmiana terminu kwarantanny lub zmiana długości i kwarantanny, i izolacji - jak wynika z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski, Ministerstwo Zdrowia na ostatniej prostej zastanawia się, czy skrócić oba terminy, czy tylko jeden z nich. Jak słyszymy, żaden nie będzie krótszy niż pięć dni. Najbliższej do tej pory było jednak do opcji siedmiodniowej. Konferencja zaplanowana jest w okolicach godziny 12.

Adam Niedzielski decyduje właśnie o terminach trwania kwarantanny i izolacji
Adam Niedzielski decyduje właśnie o terminach trwania kwarantanny i izolacji
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Gzell
Mateusz Ratajczak

10 dni - tyle w tej chwili trwa izolacja osoby zakażonej koronawirusem, która otrzymała pozytywny wynik testu.

Zaczyna się w dniu wyniku badania diagnostycznego, ale może być przedłużona. O tym decyduje lekarz, o ile stan zdrowia pacjenta tego wymaga. Są objawy, jest przedłużenie. Nie ma, jest koniec izolacji i można wyjść z domu lub izolatorium.

10 dni - tyle zwykle trwa również kwarantanna. Od sanepidu otrzymują ją osoby, które miały kontakt z zakażonymi koronawirusem. Co ważne, bezobjawowi na kwarantannie nie są obowiązkowo testowani już od dawna.

Kwarantanna osób mieszkających z chorymi trwa do siedmiu dni po zakończeniu izolacji osoby zakażonej. Może być więc o wiele dłuższa niż wspomniane 10 dni. Z kolei 14 dni to termin kwarantanny dla przyjezdnych między innymi spoza strefy Schengen.

Przez ten czas nie można opuszczać z domu - wyjście do sklepu, na spacer z psem czy wizyta u lekarza są zakazane. Skomplikowane? Skomplikowane.

Ostatnie dni to lawinowy wzrost liczby osób na kwarantannie. W czwartek było na niej ponad 600 tys. osób. W piątek już prawie 750 tys. A ostatnie trzy dni podnosiły tę liczbę o ponad 100 tys. co dobę.

Jak wskazuje Andrzej Kubisiak, ekspert rynku pracy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego - poziom miliona osób na kwarantannie byłyby już problemem dla przedsiębiorców i gospodarki. Problemem z obsadą i ciągłością pracy. Poziom 1,5-2 mln osób na kwarantannie to już sytuacja krytyczna.

I wiedzą to rządzący. A warto dodać, że w piątek przebiliśmy rekord zakażeń - 36 tys. infekcji w ciągu 24 godzin.

Ministerstwo Zdrowia sugerowało, że zmiany terminów zobaczymy w ciągu najbliższych tygodni. Tygodnie zmieniły się jednak w dni.

Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, rząd i Ministerstwo Zdrowia na kilka godzin przed konferencją ministra Adama Niedzielskiego rozpatrują możliwość skrócenia obu tych terminów. A to oznaczałoby i krótszą kwarantannę, i krótszą izolację.

Jak słyszymy, żaden z tych terminów z pewnością nie będzie krótszy niż pięć dni. Najbliższej do tej pory było jednak do opcji siedmiodniowej.

W piątek rano najbardziej prawdopodobna była opcja skrócenia czasu trwania kwarantanny. Pytaniem jest jedynie zakres tego ruchu.

W kwestii izolacji brane jest również pod uwagę skrócenie czasu, ale wyłącznie dla przedstawicieli zawodów medycznych. Jednocześnie jednak kwestią rozpatrywaną na ostatnich spotkaniach Adama Niedzielskiego był termin wprowadzenia obowiązku szczepień dla przedstawicieli medycznych. Jest on w tej chwili ustawiony na 1 marca 2022 roku.

Konferencja ministra zdrowia w tej sprawie jest wstępnie zaplanowana na godziny południowe - w okolicach godziny 12.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1203)