Kończy się kadencja Przyłębskiej. Żadna partia nie zgłosiła kandydatów
Żadna partia nie zgłosiła kandydatów do TK, mimo upływu kadencji trzech sędziów. Termin minął w tym tygodniu. W grudniu kończy się kadencja dwóch sędziów Piotra Pszczółkowskiego i Mariusza Muszyńskiego, oraz samej prezes Julii Przyłębskiej.
16.11.2024 | aktual.: 16.11.2024 00:39
W grudniu kończy się kadencja prezes TK Julii Przyłębskiej oraz sędziów Piotra Pszczółkowskiego i Mariusza Muszyńskiego. Mimo to, żadna partia nie zgłosiła kandydatów na ich miejsce. Zgodnie z prawem, zgłoszenia powinny trafić do marszałka Sejmu na 30 dni przed końcem kadencji.
- Nie widzę powodów, dla których rządząca koalicja miałaby zgłaszać kandydatów do obecnego TK - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" szef sejmowej komisji sprawiedliwości z Polski 2050 Paweł Śliz
Brak zgłoszeń z ramienia PiS tłumaczył poseł Marek Ast, wskazując na brak sejmowej większości. — Mogę się domyślać, że w sytuacji, gdy nie mamy większości sejmowej, to zgłoszone przez nas kandydatury pewnie nie miałyby szans powodzenia — powiedział "GW" Ast.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konsekwencje braku decyzji
Co się stanie jeśli żadna partia nie wskaże kandydatów? "Procedura wyboru sędziów TK toczy się z mocy prawa" — przekazało "Wyborczej" Biuro Obsługi Medialnej Sejmu. Może to oznaczać, że nowego terminu nie będzie.
Mimo braku nowych sędziów TK może funkcjonować z 10 członkami, gdyż wyroki zapadają w składach dwu- lub trzyosobowych. Jeśli sytuacja się nie zmieni, w przyszłym roku odejdzie kolejnych dwóch sędziów.
Sejmowa uchwała ws. TK
Sejm przyjął uchwałę w marcu, która miała usunąć skutki kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023. Jednak TK uznał ją za niezgodną z konstytucją. Od tego czasu wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw, co dodatkowo komplikuje sytuację.
- Pomijając kwestie z tym, czy jestem prezesem czy nie, to jednak jestem sędzią TK. Miałam inny plan jeśli chodzi o przedstawienie informacji rocznej. W Sejmie następuje nieporozumienie. Mamy trójpodział władzy. Te władze wzajemnie się uzupełniają, ale władza ustawodawcza nie ma prawa recenzować władzy sądowniczej. Informacja roczna jest informacją o tym, jakie orzeczenia TK wydał, dlaczego Sejm nie proceduje spraw związanych z orzeczeniami i jest kwestia dyskusji - mówiła wówczas w Sejmie prezes TK Julia Przyłębska przedstawiając informację roczną z działalności TK.
- Nie można uchwałą Sejmu stwierdzić, że sędzia nie może orzekać w TK. Nie macie do tego żadnego prawa - stwierdziła.
Koalicja rządząca liczy na zmianę sytuacji po wyborach prezydenckich. Tymczasem, brak zgłoszeń kandydatów do TK pozostaje nierozwiązanym problemem, który może wpłynąć na dalsze funkcjonowanie Trybunału.