Trybunał Konstytucyjny wyznaczył rozprawę ws. ustaw reformujących TK
Na 20 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy w pełnym składzie, dotyczącej dwóch ustaw reformujących TK. Prezydent Andrzej Duda skierował te ustawy do Trybunału w początkach października w trybie kontroli prewencyjnej.
Informacja o wyznaczeniu rozprawy 20 listopada o godz. 11 zamieszczona została w poniedziałek na wokandzie internetowej TK. Rozprawie pełnego składu ma przewodniczyć prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą sprawy ma być sędzia Bartłomiej Sochański.
Obie ustawy dotyczące Trybunału Konstytucyjnego razem z przyjętą w marcu uchwałą Sejmu i propozycją zmiany konstytucji stanowią pakiet - prezentowanej jeszcze na początku marca przez szefa MS Adama Bodnara i polityków rządzącej koalicji - kompleksowej reformy TK.
Sejm przyjął obie ustawy 24 lipca, zaś 31 lipca poparł je - wraz z wprowadzonymi poprawkami - Senat. Zdecydowaną większość senackich poprawek Sejm przyjął 13 września i obie ustawy trafiły na biurko prezydenta.
KPRP poinformowała 7 października, że prezydent skierował obie ustawy do TK przed ich podpisaniem. Poinformowano wtedy, że w ocenie prezydenta przyjęte rozwiązania godzą w bezpieczeństwo prawne obywateli i mogą pozbawiać ich wielu praw nabytych w następstwie orzecznictwa Trybunału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co zakłada nowa ustawa o TK?
Nowa ustawa o TK zakłada, że sędziowie Trybunału będą wybierani przez Sejm większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Kandydaci mają mieć od 40 do 70 lat i w 4-letnim okresie poprzedzającym wybór nie mogą sprawować mandatu posła, senatora lub posła do Parlamentu Europejskiego, być członkiem Rady Ministrów ani partii politycznych. Regulacja ustanawia też 14-dniowy termin odebrania ślubowania sędziowskiego przez prezydenta, liczony od dnia wyboru przez Sejm.
Przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym zawierają regulacje przejściowe, dostosowujące i uchylające obecnie obowiązujące ustawy odnoszące się do funkcjonowania Trybunału.
Jednocześnie - jak przewidziano - wydane w ostatnich latach wyroki TK w składzie z udziałem "osób nieuprawnionych do orzekania" miałyby być "nieważne i niewywierające skutków". W odniesieniu do obecnych sędziów TK przewidziano, że po wejściu nowych przepisów w życie mogliby oni złożyć oświadczenia, że przechodzą w stan spoczynku. Możliwość ta nie dotyczyłaby - jak głosi ustawa - "osoby nieuprawnionej do orzekania".
Te ostatnie kwestie, to jeden z argumentów zaskarżenia. Regulacje ustawy zawierającej przepisy wprowadzające - zdaniem prezydenta - prowadzą bowiem do wywołania "chaosu ustrojowego i to w skali niemożliwej dzisiaj do przewidzenia".
"Dla zobrazowania istoty zagrożeń wskazać należy, że kwestionowana we wniosku regulacja stwierdzająca nieważność orzeczeń TK i pozbawienie ich skutków prawnych oraz przepisy z nią powiązane dotyczą około 100 wyroków Trybunału. Znaczna ich część dotyczy materii związanej bezpośrednio z ochroną praw i wolności człowieka i jest bardzo korzystna dla obywateli. Takie rozwiązanie niewątpliwie godzi w ich bezpieczeństwo prawne" - zaznaczyła KPRP.
W ocenie prezydenta ustawodawca określając, który z sędziów TK jest uprawniony do orzekania, a który nie jest "podważa w rzeczywistości jego status, autorytet i w konsekwencji także niezawisłość będącą konstytucyjną gwarancją niezależności orzekania i niezależności od innych organów i władz".
"Ponadto podważa decyzję Sejmu o wyborze danego kandydata na sędziego" - dodano w komunikacie.
Z kolei nowa ustawa o TK, według prezydenta Dudy, zawiera przepisy, które m.in. są "niespójne z pozycją ustrojową Prezydenta RP oraz wynikającą z preambuły Konstytucji zasadą sprawności i rzetelności działania instytucji publicznych oraz zasadą proporcjonalności".
Prezydent kwestionuje szereg szczegółowych przepisów
W odniesieniu do tej ustawy prezydent we wniosku do TK zakwestionował szereg szczegółowych przepisów. Chodzi m.in. o wyznaczanie składów orzekających przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału oraz dokonywania zmian w tych składach, umożliwienie sędziemu TK po upływie kadencji pełnienie funkcji do czasu wyboru następcy, a także na przykład uprawnienie do inicjowania i prowadzenia postępowania dyscyplinarnego oraz orzekania o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów TK przez sędziów tego Trybunału w stanie spoczynku.
6 marca br. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy".
W uchwale stwierdzono też m.in., że ze względu na uchwały sejmowe dotyczące wyboru sędziów TK, które zostały podjęte z rażącym naruszeniem prawa - Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego.
Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.