Komisja Europejska zaskoczyła PiS. Rząd liczy, że TSUE powie "nie"
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która powstała na podstawie nowelizacji ustawy autorstwa PiS, będzie - za sprawą Komisji Europejskiej - pod lupą Trybunału Sprawiedliwości UE. Wiadomo, jak zareagował PiS i czego się spodziewa.
16.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:09
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stoi przed decyzją, czy przychylić się do wniosku Komisji Europejskiej. Chce ona, by tymczasowo "zamrozić" Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Co na to wszystko PiS?
Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", politycy Prawa i Sprawiedliwości byli zaskoczeni, ale przedstawiciele władzy na razie dają sobie czas na zapoznanie się z wnioskiem i przygotowanie odpowiedzi.
Co więcej, polski rząd liczy, że TSUE powie Komisji "nie". Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zwrócił uwagę, że już wcześniej Trybunał nie zgodził się na przyspieszony tryb w tej sprawie.
Zobacz też: Sienkiewicz tłumaczy swój wpis o Donaldzie Tusku
Ponadto niewykluczone, że dojdzie do rozmów z Verą Jourovą, która przyjeżdża do Polski na obchody wyzwolenia obozu w Auschwitz, a dzień później będzie w Warszawie.
Konsekwencje przychylenia się TSUE do wniosku KE
Co jeśli jednak TSUE podejmie decyzję niekorzystną dla PiS? Część polityków z obozu władzy liczy, że zmiany w prawie nie będą konieczne. Niektórzy twierdzą, że zmiany mieliby odczuć jedynie sędziowie z Izby Dyscyplinarnej. Inni obalają tę tezę.
- Kto miałby nakazać izbie wstrzymanie działań? Izba nie może uzasadniać wstrzymania się od działania jakimiś czynnikami zewnętrznymi. Nie podlega ona środkom tymczasowym. Byłoby to nie do pogodzenia z konstytucją - stwierdził jeden z polityków partii rządzącej.
Tego zdania są też sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN. - W mojej ocenie żaden z organów Unii Europejskiej nie ma kompetencji, by ingerować w wewnętrzne sprawy Polski i powodować zawieszenie polskich organów legalnie działających na podstawie polskiego prawa i polskiej konstytucji - stwierdził Konrad Wytrykowski z ID SN. Z kolei prawnicy prognozują chaos prawny i anarchię.
To nie wszystko. Jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna", jeśli ustawa dyscyplinująca wejdzie w życie, Komisja może złożyć następną skargę do TSUE. Chodzi o ustawę dyscyplinującą sędziów. Nieoficjalnie wiadomo, że nadała ona pilny tryb działaniom KE.
Przeczytaj również: "Ustawa kagańcowa". Aleksander Pociej: Mam nadzieję, że ktoś z ludzi Jarosława Gowina się pochoruje
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl