PolitykaKomisja Europejska murem za atakowanym przez PiS ambasadorem. Mamy stanowisko Brukseli

Komisja Europejska murem za atakowanym przez PiS ambasadorem. Mamy stanowisko Brukseli

Politycy PiS, łącznie z ministrem Waszczykowskim, nie zostawiają suchej nitki na szefie przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Marek Prawda został nawet wezwany na dywanik do MSZ. Ale Komisja Europejska w pełni go wspiera. - Komisja darzy pełnym zaufaniem szefa swojego przedstawicielstwa w Polsce - mówi Wirtualnej Polsce jej rzecznik Margaritis Schinas.

Komisja Europejska murem za atakowanym przez PiS ambasadorem. Mamy stanowisko Brukseli
Źródło zdjęć: © Komisja Europejska | Lieven Creemers

Niemal od początku sporu Prawa i Sprawiedliwości z Komisją Europejską wrogiem numer jeden jest jej wiceszef Frans Timmermans. Na konferencji w Monachium starł się z nim minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, o czympisaliśmy w Wirtualnej Polsce.

Ostatnio jednak pojawił się nowy wróg - Polak. To Marek Prawda, były ambasador Polski przy UE, zwolniony przez Waszczykowskiego. Od kwietnia jest szefem przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Niedawno wyciekł fragment napisanego przez niego wewnętrznego dokumentu, który opisywał zamiary przejęcia przez PiS kontroli nad Krajową Radą Sądownictwa.

W efekcie na Prawdę spadła fala krytyki ze strony wspierających rząd mediów, a także polityków PiS. Szef MSZ wezwał go na rozmowę, a dziennikarzom powiedział, że gdyby autor dokumentu działał w randze ambasadora, zostałby wydalony.

Poprosiliśmy Komisję Europejską o komentarz do ataków na jej prominentnego przedstawiciela. Pytaliśmy, czy przewodniczący Juncker lub Komisja jako instytucja planują zabrać głos w sprawie i jaka jest ich opinia na temat wypowiedzi Witolda Waszczykowskiego oraz innych polityków PiS.

- Komisja darzy pełnym zaufaniem szefa swojego przedstawicielstwa w Polsce - mówi Wirtualnej Polsce jej rzecznik Margaritis Schinas. To lakoniczne stwierdzenie wskazuje, że KE nie zamierza ustąpić przed PiS i Waszczykowskim, tym bardziej z powodu opublikowanego w mediach fragmentu dokumentu stworzonego na użytek wewnętrzny.

Do sprawy, choć bardzo ostrożnie, odniósł się też sam Prawda, z którym rozmawialiśmy o przedstawionych przez Jean-Claude'a Junckera pięciu scenariuszach przyszłości Unii Europejskiej. - To była rozmowa z ministrem Szymańskim, której zresztą nie będę komentował. Tak jak nie komentuje się przecieków z notatek wewnętrznych, które w sposób nieuprawniony dostają się do rąk dziennikarzy - powiedział.

Komisja Europejska wysyła do polskich władz wyraźny sygnał, że nie ugnie się pod atakami, obliczonymi na wewnętrzną grę polityczną. Jednocześnie jednak stara się nie eskalować napięcia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (533)