Kolejne ataki na zaporę. Straż Graniczna publikuje nagranie
Migranci kilkukrotnie próbowali sforsować granicę z Białorusią. Agresywna grupa rzucała w polskie patrole kamieniami i butelkami wypełnionymi piaskiem.
Na krótkim nagraniu widać jak migranci przepiłowali zaporę. Przechodzi przez nią kilku mężczyzn, którzy natychmiast zostają zatrzymani przez polski patrol. Na kolejnym fragmencie nagrania widzimy, że sytuacja się powtarza. Tym razem jednak przez zaporę przechodzi znacznie więcej osób. Tu również dzięki natychmiastowej interwencji polskich służb, migrantów udaje się zatrzymać.
Polski żołnierz ranny na granicy z Białorusią
Wojsko poinformowało w poniedziałek, że żołnierz służący na granicy z Białorusią został zaatakowany przez agresywnego migranta; stan żołnierza jest stabilny, ale obecnie nie wykonuje służby na granicy. Migrant został zatrzymany przez SG. Prokuratura prowadzi śledztwa w tej sprawie.
O incydencie, do którego doszło w ubiegły czwartek wieczorem, poinformował na poniedziałkowym briefingu prasowym rzecznik Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie mjr Błażej Łukaszewski. Jak mówił, na odcinku granicy w okolicy Michałowa grupa dziewięciu migrantów zaatakowała polskich żołnierzy, rzucając w nich kamieniami; dwóch migrantów przekroczyło nielegalnie granicę.
Jeden z nich, jak relacjonował mjr Łukaszewski, zaatakował żołnierza, którego "życie i zdrowie było zagrożone". - Agresywny migrant został zatrzymany przez Straż Graniczną, a żołnierzowi natychmiast udzielono pomocy medycznej i przetransportowano do szpitala - powiedział rzecznik WZZ Podlasie. Dodał, że zaatakowany żołnierz "bronił się wszystkimi możliwymi sposobami".
Mjr Łukaszewski powiedział, że stan żołnierza jest stabilny, ale ze względu na silną opuchliznę oka i związane z tym problemy z widzeniem nie może on obecnie pełnić służby na granicy. W rozmowie z dziennikarzami dodał, że żołnierz jest w służbie, ale nie wykonuje czynności na granicy.
Napastnik został zatrzymany
Migrant, który zaatakował żołnierza został zatrzymany przez SG. Jak poinformował PAP Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, migrant, obywatel Afganistanu, przebywa w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Powiedział, że został tam przewieziony po wypisaniu z SOR, gdzie - jak dodał - nie przebywał długo. Nie mówił o szczegółach. Poinformował też, że SG prowadzi czynności administracyjne w jego sprawie.
Do sprawy ataku na żołnierza we wpisie na X odniósł się w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. "Żołnierze strzegący wschodniej granicy robią wszystko, codziennie narażając życie i zdrowie, by chronić Polskę przed nielegalnymi migrantami. Tak też było 10 lipca niedaleko Michałowa. Pod gradem kamieni i agresji obrońcy granic zrobili wszystko, by zatrzymać najeźdźców. Zrobili to skutecznie" - napisał.