Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
W mieszkaniu poszkodowanych w sobotnim wybuchu w Rembertowie znaleziono znaczne ilości materiałów wybuchowych. Podjęto decyzję o ewakuacji budynków w okolicy ul. Zawiszaków - podała Żandarmeria Wojskowa.
W sobotę wieczorem na poligonie wojskowym w Rembertowie doszło do eksplozji, która poważnie raniła dwie osoby cywilne.
Jak podała Żandarmeria Wojskowa w niedzielę wieczorem, w mieszkaniu poszkodowanych znaleziono "znaczne ilości materiałów wybuchowych oraz pozostałości po granatach i pociskach moździerzowych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojska NATO nie dotrą na Ukrainę? "Ja zostanę urokliwą blondynką"
"Ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, podjęto decyzję o ewakuacji budynków w okolicy ul. Zawiszaków" - przekazała ŻW.
Żandarmeria bada sprawę wybuchu
Na ten moment czynności służb na miejscu sobotniej eksplozji zostały zakończone. - Nie jest wykluczone, że biegły w trakcie ekspertyzy będzie chciał się tam jeszcze pojawić - przekazał rzecznik komendanta głównego ŻW ppłk Paweł Durka.
Dodał, że dokładne przyczyny i przebieg incydentu będą wyjaśniane w trakcie dochodzenia prowadzonego przez Żandarmerię Wojskową pod nadzorem Działu ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów.
- Zbieramy materiał dowodowy, będą ekspertyzy biegłego w tej sprawie, dochodzenie trwa. To dopiero początek sprawy - zaznaczył.
Żandarmeria Wojskowa w swoim komunikacie zaznaczyła, że "pochodzenie ładunku oraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia będą przedmiotem dalszego postępowania".
ŻW podkreśla, że cywile weszli na teren poligonu wbrew wyraźnym zakazom wstępu.
Czytaj więcej: