Sensacja w PiS. To zrobił Macierewicz

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Jednak nie wszyscy politycy PiS głosowali za kluczowym projektem rządu. Jednym z nich był Antoni Macierewicz, który wyjął kartę do głosowania.

Antoni Macierewicz w Sejmie (zdjęcie ilustracyjne)
Antoni Macierewicz w Sejmie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Piotr Molecki
Sylwia Bagińska

W piątek Sejm zagłosował za nowelą ustawy o Sądzie Najwyższym. Przypomnijmy, że ta ma być kluczowym krokiem dla odblokowania środków z KPO dla Polski. Dlatego za przyjęciem tego projektu zależało rządowi. Jednak nie wszyscy politycy związani z obozem władzy głosowali za.

Zaskakujące jest zachowanie Antoniego Macierewicza. Były minister obrony narodowej pojawił się na piątkowych obradach Sejmu. Nie zagłosował jednak nad ustawą o Sądzie Najwyższym. W tym czasie wyjął kartę do głosowania. Co więcej, polityk wziął udział w innych głosowaniach.

Głosowanie ws. ustawy o SN
Głosowanie ws. ustawy o SN© Sejm

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Wspólna strzelnica z premierem? Gen. Polko: daje dobry przykład

Ustawa o SN. 52 posłów przeciw

22 posłów klubu PiS głosowało przeciwko noweli ustawy - to w przeważającej większości przedstawiciele Solidarnej Polski, a także Sławomir Zawiślak i Teresa Hałas. Za przyjęciem nowelizacji opowiedziało się 198 posłów PiS-u. Opozycja w większości wstrzymała się od głosu.

Jak się okazuje, przeciw głosowały tylko dwie posłanki KO - Kamila Gasiuk-Pihowicz i Henryka Krzywonos-Strycharska - oraz sześciu posłów Lewicy: Monika Falej, Wanda Nowicka, Katarzyna Kotula, Krzysztof Śmiszek, Anna Kucharska-Dziedzic i Anna-Maria Żukowska. Przeciwko głosowały także kluby Konfederacji i Polski 2050, a także Paweł Kukiz.

Piotr Mueller o ustawie o SN

W środę Janusz Kowalski złożył deklarację, że zagłosuje przeciw "niekonstytucyjnej ustawie napisanej w Brukseli". Tym samym miał na myśli ustawę o Sądzie Najwyższym. Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk nazwał sugestię, że ustawa została "napisana w Brukseli", kłamstwem. Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik rządu.

- Teza o tym, że Bruksela napisała nam ustawę, jest nieprawdziwa - wskazał Piotr Mueller. - Ona powstawała faktycznie w ramach porozumienia z Komisją Europejską, tak aby to, co napiszemy, nie okazało się niewystarczające (ws. odblokowania środków z KPO - przyp. red), natomiast absolutnie legislacja powstawała w Polsce - kontynuował.

Źródło: Sejm, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
antoni maciarewiczpissejm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (705)